O nocnym braku wody poinformował nas jeden z mieszkańców miasta. Powiedział, że przez okno słyszy szum. Dziwił się dlaczego jego kran jest suchy, a na zewnątrz słychać chlupot. Widział jak na ulicę Maciejowskiego podjeżdża samochód, prawdopodobnie z ekipą naprawczą, stąd myślał, że to kolejna, uciążliwa awaria w tym rejonie miasta.
Informację Sandomierzanina sprawdziliśmy. Dźwięk wypływającej wody roznosił się na okolicę, bowiem z fragmentu sieci spuszczano wodę. Na miejscu dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że najpierw miało dojść do awarii w głównym zbiorniku wody. Korzystając z zamkniętego dopływu wody dla całego Sandomierza, fachowcy mieli zrobić wodne podłączenie do nowobudowanego pawilony przy ulicy Mickiewicza.
Później okazało się, też nieoficjalnie, że w głównym zbiorniku trzeba wymienić wodomierz, stąd właśnie przerwa w dostawie wody. Podobno informacja o nocnej niespodziance miała wisieć na klatkach schodowych i być wyświetlana w osiedlowej telewizji kablowej. Jak nas zapewniono, woda w kranach miała popłynąć w piątek wczesnym rankiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?