Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierzanin miał szansę zagrać na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych. Zabrano mu ją przy zielonym stoliku

Paweł KOTWICA
Sandomierzanin Tomasz Szklarski (na zdjęciu z piłką) miał szansę zagrać na mistrzostwach świata, ale Australia została "przy zielonym stoliku” wykluczona z imprezy.
Sandomierzanin Tomasz Szklarski (na zdjęciu z piłką) miał szansę zagrać na mistrzostwach świata, ale Australia została "przy zielonym stoliku” wykluczona z imprezy. Handball Australia
- To śmierć piłki ręcznej w Australii. Jesteśmy zaskoczeni zostaliśmy potraktowani brutalnie - mówi Tomasz Szklarski, pochodzący z Sandomierza reprezentant Australii w piłce ręcznej. Były zawodnik sandomierskiej Wisły miał szansę pojechać na styczniowe mistrzostwa świata, które zostaną rozegrane w Katarze, ale decyzją Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej (IHF) Australijczycy zostali wykluczeni z tego turnieju, a zamiast nich na mundial pojadą Niemcy, którzy przegrali awans w meczach z Polską.

Swoją wtorkową decyzję IHF motywuje tym, że Australia, mimo że wywalczyła awans do katarskich mistrzostw na boisku, nie jest członkiem IHF. - Australia ma odrębny związek od Oceanii. Zawsze myśleliśmy, że jesteśmy częścią IHF. I zawsze sie tak do nas zwracano, nigdy nie było problemu - mówi Tomasz Szklarski, pochodzący z Sandomierza reprezentant Australii.

Handball na Antypodach może nie bije rekordów popularności, ale regularnie rozwija się, korzystając z chęci uprawiania tej dyscypliny przez emigrantów z Europy, głównie z byłej Jugosławii, Niemiec, Skandynawii czy Polski. Drużyna "Kangurów" już kilkakrotnie uczestniczyła zarówno w mistrzostwach świata, jak i igrzyskach olimpijskich. Mistrz Australii, drużyna Sydney University (w której gra Szklarski), od kilku lat występuje w organizowanym przez IHF w Katarze turnieju Superglobe, w którym grają mistrzowie poszczególnych kontynentów.

Decyzja IHF wykluczająca Australię z przyszłorocznych mistrzostw, a przyznająca prawo do gry w tym turnieju Niemcom, którzy przegrali awans w barażowych meczach z Polską, został odebrana jako skandal.

- Jesteśmy zaskoczeni. Potraktowano nas bardzo brutalnie. A miały to być moje pierwsze mistrzostwa świata. Miałem niemal pewne miejsce w kadrze. Mówią, że Australia jest częścią związku Oceanii, która nie jest w IHF. Ciekawe, że przez 15 lat nikomu to nie przeszkadzało. Byliśmy zapchajdziurą, a teraz kiedy pojawiła się okazja, żeby zarobić pieniądze i wzmocnić handball w Australii, to jesteśmy niepotrzebni. Nie będzie żadnego wsparcia na szkolenie młodzieży, czy kursy trenerskie. Europejska prasa pisze, że sami oddaliśmy miejsce na mistrzostwach świata. To kompletna bzdura! Ta decyzja zabija piłkę ręczna w Australii. Mamy jeszcze nadzieję, że ktoś otworzy oczy i coś nam zaproponuje - mówi Tomasz Szklarski.

- Jestem dumny z jednej rzeczy, a mianowicie z tego, że jedynie polskie media ujęły się za nami i powiedziały, jak jest naprawdę. Do IHF miałbym jedno pytanie: czy chce, żeby piłka ręczna była sportem ogólnoświatowym, czy tego nie chce - kończy Szklarski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie