Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia Andrzej Jankowski: - Prowadziłem śledztwo w sprawie pacyfikacji Michniowa, niemiecki prokurator...uciekł

Sędzia Andrzej Jankowski
Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji funkcjonariusz Adst Sipo Kielce SS-Sturmscharführer Otto Büssing.
Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji funkcjonariusz Adst Sipo Kielce SS-Sturmscharführer Otto Büssing.
Niezwykłe wspomnienia sędziego Andrzeja Jankowskiego. Jak Niemcy unikali śledztwa, jak Polska i Świat mało wiedziały o pacyfikacjach naszych wsi.
Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji szef kieleckiego Gestapo w latach 1943 – 1945 – SS-Hupsturmführer Karl Essig.
Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji szef kieleckiego Gestapo w latach 1943 – 1945 – SS-Hupsturmführer Karl Essig.

Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji szef kieleckiego Gestapo w latach 1943 - 1945 - SS-Hupsturmführer Karl Essig.

Co może powiedzieć o Michniowie ktoś, kto jako sędzia oddelegowany do Kieleckiej Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich wykonując swoje obowiązki ustalał, weryfikował i dokumentował fakty?

W lutym 1967 roku, jako sędzia Sądu Powiatowego w Kielcach, zgłosiłem się na ochotnika do Kieleckiej Okręgowej Komisji. Reaktywowano wówczas rozwiązane w 1950 roku Okręgowe Komisje Badania Zbrodni Hitlerowskich. W tym okresie należało w związku ze zbliżającym się w Republice Federalnej Niemiec terminem przedawnienia możliwie szybko zebrać materiały dokumentujące niemieckie zbrodnie, w pierwszy rzędzie szczególnie szokujące. Taką zbrodnią była pacyfikacja Michniowa. 10 czerwca 1968 roku dokonałem w Michniowie wstępnych oględzin i przeprowadziłem szereg rozmów ze świadkami. Korzystając z gościnności sołtysa i świadka Adolfa Morawskiego od rana do wieczora przesłuchiwałem świadków ocalałych z niemieckiej rzezi Michniowa. 9 lipca 1968 roku przeprowadziłem formalna wizję lokalną i 12 lipca 1968 roku mogłem wysłać do Głównej Komisji protokoły przesłuchań i oględzin. Dalszych świadków przesłuchiwałem już w siedzibie Komisji.

Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji funkcjonariusz Adst Sipo Kielce SS-Hauptscharführer Wolfgang Rehn.
Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji funkcjonariusz Adst Sipo Kielce SS-Hauptscharführer Wolfgang Rehn.

Obecny w Michniowie podczas pacyfikacji funkcjonariusz Adst Sipo Kielce SS-Hauptscharführer Wolfgang Rehn.

To, co najbardziej utkwiło mi w pamięci, a co być może wydaje się niezrozumiałe dla człowieka współczesnego, to sposób w jaki świadkowie pacyfikacji opowiadali o tym, co spotkało ich samych i ich rodziny. Z reguły relacjonowali swoje przeżycia bardzo spokojnie, niemal bez emocji. Muszę dodać, że było to zjawisko charakterystyczne nie tylko dla tego wypadku, ale dla wszystkich spraw dotyczących pacyfikacji w okresie II wojny światowej. Zresztą ktoś przedstawił to zjawisko w jednej ze scen spektaklu "Dziś do Ciebie przyjść nie mogę", w którym kobieta ze Skłobów, której zamordowano wszystkich mężczyzn z rodziny, ze wzrokiem utkwionym gdzieś w przestrzeni, bardzo spokojnie relacjonowała swoje przeżycia partyzantom, którzy przyszli do niej na Wigilię Bożego Narodzenia.

SS- SS-Hupsturmführer Gerulf Mayer podczas rozprawy sądowej w Grazu w 1967 roku.
SS- SS-Hupsturmführer Gerulf Mayer podczas rozprawy sądowej w Grazu w 1967 roku.

SS- SS-Hupsturmführer Gerulf Mayer podczas rozprawy sądowej w Grazu w 1967 roku.

Dwukrotnie byłem w Michniowie z niemieckimi prokuratorami. Jeden z nich zapytał czy był o Michniów proces w Niemczech, sfotografował mogiłę - pomnik i więcej nie chciał o pacyfikacjach rozmawiać. Drugi był autentycznie wstrząśnięty. Zapowiedział, że po powrocie do Niemiec natychmiast rozpocznie śledztwo. Był w Polsce - w Warszawie - jeszcze dwa razy. Za pierwszym razem zapytałem go o Michniów. Powiedział, że sprawa musi być jeszcze zaopiniowana przez niemieckich znawców prawa międzynarodowego, zmieniał temat, unikał mego wzroku. Za drugim razem - było to w gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie, Aleje Ujazdowskie 11, gdzie mieściła się wówczas Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich - gdy dowiedział się, że go szukam wyszedł innym wyjściem.

W tym miejscu należy przypomnieć, że w Polsce (i na świecie) szersza opinia publiczna bardzo mało, albo zgoła nic nie wiedziała o pacyfikacjach. W świadomości społecznej jako przykład pacyfikacji funkcjonowały czeskie Lidice. Wszystkie działania zmierzające do upowszechnienia wiedzy o martyrologii polskiej wsi były więc robotą pionierską. Pod naciskiem międzynarodowej opinii publicznej Niemcy wprowadzili przepis o nieprzedawnianiu ścigania za mord. Nie oznaczało to jakiejś nieograniczonej możliwości ścigania zbrodni wojennych. Prawo niemieckie przewiduje bowiem dwie postacie karalnego zabicia człowieka: "Totschlag" (zabójstwo "zwykłe" i "Mord", czyli zabójstwo dokonane w szczególnie obciążających okolicznościach. Nie przedawnia się ściganie "Mordu", ale w praktyce granice pomiędzy "Mord" i "Totschlag" bywały płynne, co oczywiście niemiecki wymiar sprawiedliwości wykorzystywał. To w konsekwencji doprowadziło do ukarania bardzo niewielu niemieckich zbrodniarzy wojennych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie