Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria "skoków" na rondzie w Cedzynie. Tym razem wypadek mazdy [ZDJĘCIA]

ALP
Kolejny wypadek na rondzie w Cedzynie. Tym razem nieszczęście spotkało kierowcę mazdy z Sochaczewa. Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 15 listopada, po godzinie 23. Chodzi o newralgiczne miejsce w miejscowości Cedzyna w powiecie kieleckim, gdzie droga ekspresowa S 74 raptownie się kończy, przechodząc w zwykłą, wąską "krajówkę". Te dwie szosy rozdziela rondo. Policja odnotowała tam już wiele takich samych zdarzeń drogowych. Niefrasobliwi kierowcy, pędząc szeroką "ekspresówką" często nie zdążają nacisnąć na czas hamulców. Ponieważ w środku ronda w Cedzynie znajduje się niewielki kopiec, auta z ogromną siłą wjeżdżają na niego i wzbijają się w górę. Częstokroć pojazdy lądują po drugiej stronie ronda, powodując duże zagrożenie. Miejsce to policjanci żartobliwie nazywają "rondem Adama Małysza", nawiązując do kariery znanego polskiego skoczka narciarskiego. Jak informowaliśmy w czwartek rano, sezon "skoków" został już rozpoczęty. Miało to miejsce przed świtem, po godzinie 3 rano w Cedzynie gdzie tamtejsze rondo pokonał, prowadząc bmw, kierowca z ponad trzema promilami alkoholu we krwi.>>>>>CZYTAJ WIĘCEJ O WYPADKU PIJANEGO KIEROWCY BMWCzwartkowy dzień zwieńczył kolejny, też młody, skoczek, tym razem trzeźwy kierowca mazdy 6, mieszkaniec Sochaczewa. Jadąc tak, jak jego poprzednik drogą numer 74 od strony Kielc w kierunku Radlina, zderzył się z barierą ochronną po drugiej stronie ronda. Przefrunął je wraz z pasażerem, ale obaj mieli i tak szczęście, ponieważ nic im się nie stało. Wszystko rozegrało się w czwartkowy wieczór po 23. W następnych slajdach zdjęcia z wypadku, który wydarzył się w czwartek wieczorem, wykonane przez naszego fotoreportera.
Kolejny wypadek na rondzie w Cedzynie. Tym razem nieszczęście spotkało kierowcę mazdy z Sochaczewa. Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 15 listopada, po godzinie 23. Chodzi o newralgiczne miejsce w miejscowości Cedzyna w powiecie kieleckim, gdzie droga ekspresowa S 74 raptownie się kończy, przechodząc w zwykłą, wąską "krajówkę". Te dwie szosy rozdziela rondo. Policja odnotowała tam już wiele takich samych zdarzeń drogowych. Niefrasobliwi kierowcy, pędząc szeroką "ekspresówką" często nie zdążają nacisnąć na czas hamulców. Ponieważ w środku ronda w Cedzynie znajduje się niewielki kopiec, auta z ogromną siłą wjeżdżają na niego i wzbijają się w górę. Częstokroć pojazdy lądują po drugiej stronie ronda, powodując duże zagrożenie. Miejsce to policjanci żartobliwie nazywają "rondem Adama Małysza", nawiązując do kariery znanego polskiego skoczka narciarskiego. Jak informowaliśmy w czwartek rano, sezon "skoków" został już rozpoczęty. Miało to miejsce przed świtem, po godzinie 3 rano w Cedzynie gdzie tamtejsze rondo pokonał, prowadząc bmw, kierowca z ponad trzema promilami alkoholu we krwi.>>>>>CZYTAJ WIĘCEJ O WYPADKU PIJANEGO KIEROWCY BMWCzwartkowy dzień zwieńczył kolejny, też młody, skoczek, tym razem trzeźwy kierowca mazdy 6, mieszkaniec Sochaczewa. Jadąc tak, jak jego poprzednik drogą numer 74 od strony Kielc w kierunku Radlina, zderzył się z barierą ochronną po drugiej stronie ronda. Przefrunął je wraz z pasażerem, ale obaj mieli i tak szczęście, ponieważ nic im się nie stało. Wszystko rozegrało się w czwartkowy wieczór po 23. W następnych slajdach zdjęcia z wypadku, który wydarzył się w czwartek wieczorem, wykonane przez naszego fotoreportera. Aleksander Piekarski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie