Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miasta Kielce. Będzie pierwsze osiedle w ramach specustawy mieszkaniowej

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Kieleccy radni po raz pierwszy zgodzili się na inwestycję, która powstanie w ramach specustawy mieszkaniowej. Dzięki ich decyzji dojdzie do budowy osiedla przy ulicy Kolberga.

Inwestor, którym jest firma Spurek, planuje zabudować teren przy ulicy Kolberga, w pobliżu ulicy Chałbińskiego na przeciwko Powiatowego Urzędu Pracy. Kiedyś było tu Kieleckie Przedsiębiorstwo Instalacji Budowlanych. Od kilkunastu lat nie ma tam produkcji. Pozostały tylko stare, nieczynne hale i biurowiec. Deweloper chce je wyburzyć i wybudować osiedle.

Inwestor zamierza postawić od jednego do trzech bloków z częścią usługowo-handlową i garażami podziemnym. Może powstać od 50 do 170 mieszkań o łącznej powierzchni do 10 tysięcy metrów kwadratowych.

Budynki są projektowane jako 4 lub 7 kondygnacyjne, w tym jedna kondygnacja podziemna. Część handlowa może mieć od 500 do 1000 metrów kwadratowych, w sumie do 20 procent zabudowy . Przewidzianych jest do 200 miejsc postojowych, w tym 188 w garażu podziemnym. Inwestor planuje także urządzenie ponad 100 miejsc postojowych dla rowerów.

Wniosek został poddany konsultacjom społecznym.
- Większość uwag, także od instytucji jest pozytywna, tylko jedna, od osoby fizycznej jest negatywna. Poddano w niej pod wątpliwość, czy przeznaczanie terenów poprzemysłowych na mieszkaniówkę jest dobrym pomysłem – przedstawił na sesji Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki w Urzędzie Miasta.

Przyznał, że drobne uwagi miała Gminna Komisja Urbanistyczna. Radna Katarzyna Suchańska ( Bezpartyjni i Niezależni) pytała, czy
inwestor dostałby zgodę na tę inwestycję w normalnym trybie, jakie uwagi miała Komisja Urbanistyczna i jak je wyjaśnił inwestor?

Dyrektor przyznał, że inwestor raczej nie dostałby pozwolenia na budowę w normalnym trybie. – A komisja zakwestionowała brak we wniosku ogólnej powierzchni parkingów podziemnych. Inwestor wyjaśnił, że nie przekracza pół hektara i nie będzie koniczne postępowanie środowiskowe. Kolejna uwaga komisji, to taka, że inwestycja nie powinna być realizowana z maksymalnym wskaźnikiem intensywności - mówił Artur Hajdorowicz.

- Inwestor nie podał go, bo na tym etapie nie ma takiej potrzeby. My jako urząd wyliczyliśmy go i nie uważamy, że nie jest przesadzony. Komisja kwestionuje powstanie łączników między bryłami zabudowy . A inwestor wyjaśnił, że są one zaprojektowane po to, żeby powstały dziedzińce. Jest to rozwiązanie architektoniczne, do którego ma prawo. Ostatnia uwaga
dotyczy drogi po stronie południowej. Zdaniem komisji ulica nie powinna być wygradzana a w przyszłości wciągnięta do sieci dróg
publicznych. Inwestor wyjaśnił, że to jest droga przeciwpożarowa ale nie widzi przeszkód, aby spełnić te oczekiwania - tłumaczył dyrektor.
– Spełnienie tych uwag jest tylko dobrą wolą inwestora. Nie chciałabym, że nasze decyzje były uwarunkowane tym, jak dużo wpłynie protestów na inwestycję. Jeśli wnioski inwestorów składane w trybie specustawy zaczniemy opiniować pozytywnie, to będzie masowy ich napływ, a wiem, że są już szykowane. Jeśli będzie ich 2, 3 miesięcznie, to czy radni będą w stanie je oceniać? Ten tryb staje się problematyczny dla wszystkich samorządów – przyznała radna Agata Wojda(Koalicja
Obywatelska) .

Radny Jarosław Karyś (Prawo i Sprawiedliwość ) nie zgodził się z tą opinią, uważa, że każdy wniosek radni mogą przeanalizować. W odpowiedzi radna Wojda zasugerowała, że radny chyba nie analizował dokładnie żadnego wniosku, nie jeździł na miejsce i nie wie, ile wymaga to czasu.

Wiele głosów w dyskusji było krytycznych wobec specustawy. Takie uwagi mieli radni z różnych opcji politycznych. - Jest niedobra, stwarza furtkę do konfliktów społecznych, a relacje międzyludzkie powinny być dobre - przyznał radny Wiesław Koza (Prawo i Sprawiedliwość ).
Katarzyna Suchańska podkreśliła, że ustawa i ten wniosek inwestora wprowadzają bałagan i chaos architektoniczny w mieście.
– Na tereny przemysłowe nie powinno się prowadzać zabudowy mieszkaniowej, tam gdzie jest biurowa powinny dalej powstawać biura - mówiła. – Nie można mieszać funkcji , bo robi się chaos.

Dyrektor Hajdorowicz wyjaśnił, że teraz odchodzi się od całkowitego strefowania zabudowy. – Są międzynarodowe wytyczne, aby do każdej funkcji dodawać 10-15 procent innej zabudowy, choć nie każdej –przyznał.

Radni przegłosowali wniosek inwestora. 13 było za, 9 przeciwko 1 wstrzymał się.
Inne, wcześniej zgłoszone wnioski w ramach specustawy zostałyodrzucone przez radnych: były to planowane inwestycje przy ulicy Nowej i Dobrzyńskiej.

POLECAMY:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie