Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja rady miasta Kielce. Wielka awantura o „zieleń miejską”

ATA
Radni z klubu Bezpartyjni i Niezależni chcą zniesienia monopolu Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych, któremu miasto zleca wiele usług, jak utrzymanie zieleni, odśnieżanie ulic, czy utrzymanie porządku w mieście, bez przetargu. Jednak ich pomysł nie znalazł poparcia u wielu radnych. Dyskusja podczas sesji w czwartek, 18 lipca, pokazała też, że Rada Miasta Kielce jest mocno skłócona.

Pomysłodawcą projektu uchwały znoszącej zlecanie usług przez miasto Rejonowemu Przedsiębiorstwu Zieleni bez przetargu jest radny Maciej Bursztein z klubu Bezpartyjni i Niezależni. – Naszym celem jest przywrócenie normalności - mówił. – Każdy z nas uznaje za normalne poszukiwanie najlepszych produktów, za najlepszą cenę. Można zaoszczędzić 25 procent ogłaszając przetargi na koszenie trawy i inne usługi, choć cena nie powinna być jedynym kryterium. Obecna sytuacja nie ma nic wspólnego z oszczędnościami i ekonomiką, bo czy się stoi czy się leży „repezetowi się należy". Zmiana doprowadzi do oszczędności 6-7 milionów złotych. Szczegółów nie możemy przedstawić, bo w Rejonowym Przedsiębiorstwie Zieleni nie istnieje cennik i nie wiadomo ile miasto płaci za metr koszenia trawnika. Jak można coś kupować nie wiedząc za ile. Nie mamy na celu likwidacji spółki tylko
wprowadzenie normalności - mówił.

ZOBACZ TAKŻE: W czwartek, 18 lipca od godziny 9 obradują kieleccy radni. Oglądaj transmisję na żywo

Przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański dodał, że o patologicznym układzie między miastem a Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni świadczy także to, że im spółka ma wyższe koszty, tym ma wyższy zysk, który płaci mu miasto.

Radna Agata Wojda (Koalicja Obywatelska) przyznała, że zmiany są potrzebne, ale ta dzisiaj proponowana może przynieść dużo szkody dla miasta. - Źle się stało, że nie udało się uzyskać danych za co miasto płaci i ile. Naszym zdaniem to zbyt poważna decyzja, aby podejmować ją na podstawie szacunków - mówiła. - To miasto powinno nam powiedzieć, ile i za co płaci. Obowiązkiem prezydenta jest przygotowanie tych danych. Nie wszystkie usługi powinny być zlecane w przetargach i nie wszystkie usługi wykonywane przez Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni są niskiej jakości. Trzeba zauważyć, że poziom utrzymania i organizacji zieleni znacząco się podniósł. Deklaruję chęć korekty uchwały z 2011 roku, aby część usług wypuścić na rynek - mówiła.

Stanowisko radnej Wojdy poparła radna Anna Kibortt z Projektu Wspólne Kielce . - Może szczytne cele wam przyświecają, ale nie mamy się do czego odnieść. Chcemy zmian, ale racjonalnych a na podstawie przedstawionych danych nie wiemy, czy one takie będą - dodała.

Podobnego zdania był radny opozycji, Jarosław Karyś z Prawa i Sprawiedliwości. – Agata Wojda ma wiele racji. Uchwała będzie miała bardzo dalekie konsekwencje. Podjęcie jej byłoby pochopne. Nie widzę jaka to patologia teraz jest, takie słowo trzeba udowodnić - mówił.

Do głosu został dopuszczony prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych, Michał Miszczyk.- Miasto zdecydowało się powierzyć nam zadania, aby nie ulegać wahaniom rynku. W 2011 roku powstała spółka z zapleczem technicznym i socjalnym, która zatrudnia 360 osób - informował. - To nie jest zabawa, czy się uda wynająć firmę z zewnątrz czy nie. Wysłuchałem opinii, które są niesprawdzone. Może po prostu trzeba było wystąpić o dane do spółki, czy Urzędu Miasta. Zrobił to tylko przewodniczący kilka miesięcy temu. My mamy dwa tysiące dokumentów, radny zażyczył sobie żeby je skserować. Nie odleguję pracownika, żeby wykonywał tak bezsensowną pracę.

Wyjaśnił, że koszty i zyski nie są wyssane z palca. – Zgodnie z umową koszty powiększamy o godziwy zysk, który nie może przekroczyć 3,5 albo 5 procent zależnie od umowy. To nie jest tak, że miasto płaci nam tyle, ile spółka sobie zamarzy. Każde zlecenie jest dokładnie opisane. Nie jest prawdą, że jeśli spółka zrobi coś źle, to za poprawki miasto płaci dodatkowe pieniądze.
Dlaczego spółka nie mam cenników? - My nie możemy pracować na cennikach, zabrania nam dyrektywa unijna, ale można je wyliczyć na podstawie kwot, które miasto nam płaci. Państwo prowadzicie własne interesy, więc się znacie na działalności gospodarczej, my ich nie prowadzimy, ale zapewniam, że też się znamy na tym, co robimy - mówił prezes.

Przyznał, że ceny spółki nie są wyższe niż ceny w innych miastach, gdzie usługi są zlecane firmom zewnętrznym. Okazało się, że przykładowe stawki obowiązujące w innych miastach podane przez radnych dotyczyły samego koszenia, a Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych także wywozi trawę i poddaje utylizacji, więc musi być nieco drożej. – Proszę też nie porównywać koszenia na terenie parków, rond i terenów między ulicami, gdzie panują różne warunki – wyjaśnił prezes. - Umowa z miastem zobowiązuje nas, aby raz do roku zlecać zewnętrznej firmie analizę kosztów i wydatków, które płaci nam miasto. Jako mieszkaniec Kielc słuchając tych opinii radnych i nie mając wiedzy złapałbym się za głowę, choć nie używałbym tak mocnych słów, jakie tu padły. Te zarzuty są z sufitu. Nie wiem, na jakiej podstawie wyliczono, że miasto zaoszczędzi na przetargach 25 procent.

Radny Bursztein zaatakował radnych Platformy Obywatelskiej, że nie wywiązują się z obietnic wyborczych, a jedną z nich było „rozprawienie się z RPZ-em”. – Poseł Artur Gierada powiedział mi, że jest zażenowany waszym zachowaniem - dodał radny.

- Ta dyskusja przekracza wszelkie granice. Jak pan będzie dalej przytaczał kolejne osoby, które rzekomo coś panu powiedziały w prywatnej rozmowie to nikt do pana więcej ust nie otworzy – skwitowała radna, po czym zadzwoniła do posła Gierady. - Poseł powiedział, że nie upoważnił pana do wyrażenia takiej opinii - dodała.

Zastępca prezydenta Kielc, Danuta Papaj wyjaśniła, że prezydent przygląda się spółce od początku kadencji. - Prezydent zlecił
prezesowi obowiązek audytu, czekamy na jego efekty, zobaczymy, jak to widzi firma zewnętrzna i wtedy możemy dyskutować – mówiła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie