Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miejskiej w Pińczowie. Obrady przerwane, radni wyszli z sesji! Chodziło o blok przy Grunwaldzkiej

Michał Kolera
Michał Kolera
Sesja Rady Miejskiej w Pińczowie. Zdjęcie ilustracyjne.
Sesja Rady Miejskiej w Pińczowie. Zdjęcie ilustracyjne. archiwum
W Pińczowie, w środę 31 marca, odbyła się sesja Rady Miejskiej. Radni mieli głosować nad lokalizacją bloku przy ulicy Grunwaldzkiej i Spacerowej. Obrady zakończyły się niespodziewanie - część radnych opuściła sesję przed głosowaniem w sprawie inwestycji. Zostali tylko ci reprezentujący Ziemię Pińczowską. Przewodniczący powiedział, że w sytuacji rada nie jest w stanie podejmować wiążących decyzji i przerwał sesję. Obrady będą prawdopodobnie kontynuowane 7 kwietnia. Może to oznaczać, że dla inwestora, KPM Developers, nie wszystko jeszcze stracone i ponowne głosowanie nad inwestycją jednak się odbędzie. - Radni będący przeciw inwestycji opuścili głosowanie z obawy, że uchwała będzie dla nas pozytywna i blok powstanie - mówi Sebastian Matuszczyk, szef firmy.

SESJA RADY MIEJSKIEJ W PIŃCZOWIE. ZOBACZ TRANSMISJĘ NA ŻYWO

Chodzi o inwestycję na Grunwaldzkiej i Spacerowej. Nowoczesny blok miał mieć 35 mieszkań. Na lutowej sesji radni nie zgodzili się na budowę. Teraz uchwała na temat bloku trafiła pod głosowanie po raz drugi.

Na środowej sesji Rady Miejskiej w Pińczowie miało dojść do podjęcia uchwały w sprawie boku przy ulicy Grunwaldzkiej. Były dwa projekty. Klub radnych Ziemia Pińczowska zgłosił jeden z nich. Jednak radni "Ziemi" wycofali ten projekt w trakcie sesji, prawdopodobnie na skutek uchybień proceduralnych. W porządku radnych została druga uchwała - mówiąca o odmowie lokalizacji. Kiedy miało nastąpić głosowanie, nastąpiła dziwna sytuacja.

Na sali i przed komputerami w trybie online zostali bowiem tylko radni klubu Ziemia Pińczowska. Byli to Zdzisław Woźniak - przewodniczący rady, wiceprzewodniczący Kazimierz Klasiński oraz Marta Łaskawiec, Bogumiła Guza, Jan Radkiewicz, Aneta Wykurz, Marek Skubek, Leszek Nogacki. Została także Krystyna Juszczyk, która nie należy do Ziemi Pińczowskiej.

- Ja już raz wyraziłem swoje zdanie na poprzedniej sesji. Nie będę drugi raz głosował - powiedział radny Henryk Różycki na sesji Rady Miejskiej, po czym ją opuścił.

- Stwierdzam, że na sali jest 10 radnych, zatem Rada Miejska nie jest władna do podejmowania projektów uchwał. Przerywam sesję w dniu dzisiejszym. Wyznaczam nowy termin sesji na 7 kwietnia, 2021 roku, na godzinę 9. W tym samym miejscu - powiedział przewodniczący Zdzisław Woźniak, po czym złożył życzenia świąteczne i zakończył obrady.

- Nie miałem wyjścia, musiałem je przerwać - wyjaśnia po środowej sesji Zdzisław Woźniak. - Nie wiem, jeszcze, czy głosowanie nad uchwałą w sprawie bloku się odbędzie. Proszę poczekać do środy, 7 kwietnia. Otworzę sesję, i wtedy zobaczymy, co będzie. Ja sam w tej chwili tego nie wiem - mówi.

- To, że sprawa inwestycji po raz drugi pojawiła się na sesji, wynika z przepisów ustawy. Na poprzedniej sesji uchwała w sprawie lokalizacji inwestycji nie została podjęta. Zgodnie z ustawą Rada Miejska musi wyrazić swoją opinię w formie uchwały o wyrażeniu lub niewyrażeniu zgody. Stąd powtórnie głosowanie. Nie wiem, dlaczego część radnych opuściła sesję, doprowadzając do braku quorum - mówi Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa.

Czy to zgodne z przepisami, by radni postąpili w ten sposób i wyszli w trakcie sesji bez usprawiedliwienia? Czy będą kary za takie zachowanie dla tych, którzy opuścili sesję?

- Sprawdzam zapisy regulaminu. Jeszcze nie wiem, czy będą w tej sprawie konsekwencje dla radnych. Moim zdaniem, nie powinno tak być, że oni w ten sposób opuszczają obrady - mówił Zdzisław Woźniak.

Jednym z tych, który opuścił sesję, był Marcin Saltarski. Dlaczego tak postąpił?

- Uważam, że nie ma potrzeby procedowania kolejnej uchwały. Czekamy też na wyrok sądu z Gdańska, gdzie nie ma jednoznacznego zdania rady miejskiej w podobnej sprawie. Wyrok ma być 7 kwietnia. Może na podstawie tego wyroku radni wyrobią sobie pogląd na tę sytuację- mówi Marcin Saltarski.

- Ci radni, którzy nie wyrazili zgody na budowę inwestycji o tych parametrach i w tym miejscu, nie zmienili zdania. To jest trochę zmuszanie radnych do głosowania "do skutku". Ja nie chciałem uczestniczyć w czymś takim. Nie ma potrzeby drugi raz jej procedować. Deweloper miał możliwość zaskarżenia naszej lutowej uchwały, nie zrobił tego. To wymuszanie na nas kolejnego głosowania. Radni nie chcieli znowu głosować nad uchwałą. W tej kwestii już wyraziliśmy swoje zdanie - mówi Marcin Saltarski.

- Może to oznaczać, że dla inwestora "piłka jest dalej w grze" - przyznaje.

Zachowaniem radnych jest oburzony Sebastian Matuszczyk z firmy KPM Developers.

- Prawdopodobnie stało się tak dlatego, że nie mieli większości do przegłosowania odmowy i inwestycja by przeszła. Radni, którzy byli za inwestycją są zbulwersowani tym wydarzeniem - mówi.

- Jest to dla mnie niezrozumiałe, że radni opuszczają sesję przed głosowaniem nad uchwałą, którą sami pod to głosowanie zgłosili. Jeśli dziecko idzie do szkoły i zostaje wywołane do tablicy, to nie może ot tak sobie wyjść z lekcji. Według naszej wiedzy radni nie mają prawa tak postąpić - dodaje.

- Nie wiem, jeszcze, czy uchwała będzie przegłosowywana ponownie. Trwają nasze konsultacje z mecenasami. Przewodniczący już raz przekładał termin, teraz przepadło kolejne głosowanie. Obecnie jest stan zawieszenia prawnego. Prawdopodobnie zgłosimy sprawę do sądu, bo przez opieszałość radnych jesteśmy już cztery miesiące do tyłu z budową i na wszystkich terminach. Teraz znowu nie podjęto żadnej decyzji, nasze wnioski nie zostały podjęte we właściwym czasie- podsumowuje Sebastian Matuszczyk.

Przypomnijmy, w środę, 17 lutego, na sesji Rady Miejskiej w Pińczowie radni już raz odrzucili uchwałę intencyjną w sprawie lokalizacji bloku przy ulicy Grunwaldzkiej i Spacerowej. Wtedy jedna z radnych, która chciała zagłosować za uchwałą, nie mogła tego zrobić z powodu awarii połączenia.

Głosowanie zakończyło się wynikiem 10:9. Radni, którzy zagłosowali w lutym przeciw lokalizacji to Henryk Różycki, Tomasz Jaklewicz, Marek Sarna, Adam Koniusz, Janusz Koniusz, Wiesław Opoka, Maciej Soboń, Grażyna Robak, Marcin Saltarski, Marek Omasta. Radni, którzy zagłosowali za lokalizacją to Zdzisław Woźniak, Kazimierz Klasiński, Bogumiła Guza, Krystyna Juszczyk, Marta Łaskawiec, Zdzisław Mider, Leszek Nogacki, Marek Skubek, Kan Radkiewicz. Jeden z radnych, Krzysztof Wąsik, nie uczestniczył w sesji. Przebywał na zwolnieniu lekarskim.

W głosowaniu nie mogła wziąć udziału radna Aneta Dziubińska-Wykurz. Uczestniczyła co prawda w sesji, ale na czas głosowania wysiadło połączenie internetowe. - Nastąpiła awaria telefonu. Głosowałabym "za". Myślę jednak, że to nie koniec sprawy tego bloku, ale dopiero początek. Uważam, że budynek powinien powstać - mówiła radna Dziubińska-Wykurz.

W Pińczowie firma KPM Developers chce wybudować blok mieszkalny. Będzie położony u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Spacerowej. Wizualizacje robią wrażenie. >>>Zobacz na kolejnych slajdach, jak może wyglądać blok w Pińczowie - Metraż mieszkań zawiera się w przedziale 27 do 60 metrów kwadratowych, łącznie planujemy 35 mieszkań. Parterowe mieszkania z ogrodami mają około 50 metrów kwadratowych. Inne mieszkania wyposażone są w tarasy około 12 metrów kwadratowych. Budynek wyposażony w windę, pod nim znajduje się garaż podziemny z miejscami parkingowymi oraz komórkami lokatorskimi. Przewidujemy także realizację parkingu dla rowerów - mówi Sebastian Matuszczyk, szef spółki KPM Developers. Ceny mieszkań mają wynosić od 4700-4900 za metr brutto. Stan deweloperski zamknięty. W standardzie mieszkania biały montaż, klatka schodowa o nowoczesnym wyglądzie. Cała inwestycja ogrodzona i odgrodzona od osób niepożądanych. Budynek będzie dodatkowo podpięty do miejskiej sieci ciepłowniczej - wymierna korzyść dla miasta i lokatorów.

Blok na 35 mieszkań w Pińczowie. Oto, jak ma wyglądać inwest...

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie