Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki KSZO Ostrowiec przegrały z Budowlanymi Łódź

sobi
Siatkarki KSZO Ostrowiec przegrały z Budowlanymi Łódź w meczu Orlenligi.

KSZO Ostrowiec – Budowlani Łódź 0:3 (29:25, 23:25, 20:25)

KSZO: Szczygioł 9, Polak 6, Ściurka 12, Brzóska, Bednarek 3, Piotrowska 7, Bulba (libero) oraz Korabiec (libero), Mielczarek, Szpak 2, Dybek 6, Pieczka 1.

Budowlani: Muresan 11, Vincourova 2, Brzezińska 14, Beier 8, Polańska 13, Pycia 1, Medyńska (libero) oraz Tobiasz, Twardowska 1, Grajber 3.

Dwoma nieskutecznymi atakami rozpoczęły spotkanie siatkarki KSZO, w szeregach których zablokowana została Dorota Ściurka. Za trzecim razem doświadczona zawodniczka już przebiła się przez blok łodzianek, jednak to ekipa Budowlanych pewnie prowadziła na pierwszej przerwie technicznej 8:2. Osiągnięta przewaga jeszcze powiększyła się na drugiej przerwie technicznej (9:16). Wkońcówce seta pomarańczowo – czarne zaczęły skutecznie punktować, głównie za sprawą Kingi Dybek. Nie starczyło to wprawdzie, by dogonić rywalki, jednak dystans zdecydowanie się zmniejszył i ostatecznie pierwszą partię zakończyła skutecznym atakiem Martyna Grajber (19:25).

Drugą partię bardzo dobrze rozpoczęły pomarańczowo – czarne, które zdecydowanie poprawiły przyjęcie, co przełożyło się na wynik (4:1) i na pierwszej przerwie technicznej to gospodynie prowadziły trzema oczkami (8:5). Przyjezdne wzięły się mocno do pracy i skutecznie zaczęły zmniejszać dystans, by na drugiej przerwie technicznej prowadzić jednym punktem (15:16). Końcowe fragmenty tej odsłony przyniosły wiele emocji, jednak lepsze okazały się łodzianki, które wygrały tę wymianę ciosów, a kropkę nad „i” postawiła Polańska, choć czystość zagrania ostatniej akcji kwestionowali zarówno kibice, jak i sztab szkoleniowy. Inna sprawa, że gdyby nie dwa błędy sędziów, to KSZO miałby ogromną szansę zakończyć tę partię wygraną, prowadząc już 21:20.

W trzeciej partii po przebiciu się Szczygioł przez blok Gabrieli Polańskiej, rywalki prowadziły jednym punktem (5:6). Następnie serwis Szczygioł zatrzymał się na siatce, a Kingę Dybek powstrzymała Polańska i a przerwie technicznej Budowlane miały już trzy punkty przewagi. Po ładnym ataku w narożnik boiska Pauliny Szpak (9:11), dwa kolejne punkty zdobyły przyjezdne i trener Parkitny poprosił o czas. Przewaga Budowlanych została jeszcze zniwelowana do dwóch oczek po autowym ataku Martyny Grajber (14:16) i kolejny raz po asie serwisowym Pauliny Szpak (17:19). Końcówka należała już jednak do przyjezdnych, które zakończyły trzecią partię skutecznym atakiem Eweliny Brzezińskiej przy 20 punktach po stronie KSZO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie