Grzyby, roślinność i dzikie ptaki pojawiły się w niedzielę na kieleckim deptaku. Nie zabrakło miłośników natury i prawdziwych smakoszy. Smakowity aromat kapuśniaczku z grzybami wabił kielczan do kotła, z którego można było skosztować tego niezwykłego dania. Nad jego przygotowaniem czuwał sam Grzegorz Russak, doktor nauk rolniczych, kucharz, gawędziarz, Prezes Polskiej Izby Produktów Regionalnych, propagator i autorytet kuchni myśliwskiej i staropolskiej, a także autor książek kulinarnych.
O tym, że mimo braku deszczu w świętokrzyskich lasach jest dużo grzybów mówił Andrzej Matysiak dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. - To spotkanie jest po to, żeby promować piękno lasów, które dają nam przecież mnóstwo skarbów, zaczynając oczywiście od grzybów, a kończąc chociażby na jagodach czy malinach - mówił Matysiak.
Jakie grzyby wybierać radzili eksperci z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach. Na stoisku tej placówki zostały zaprezentowane różne gatunki, z odpowiednim oznaczeniem, które są jadalne, a które trujące. Podobieństwo miedzy nimi może być zgubne, jak w przypadku chociażby jadalnego rydza, i trującego mleczaja wełnianki. - Przychodzi do nas wiele osób z różnymi pytaniami, chcą jak najwięcej wiedzieć - mówi Ewa Szymańska, grzyboznawca. Podkreśla, że jeżeli nie jesteśmy pewni, czy znaleziony przez nas grzyb jest jadalny to absolutnie nie powinniśmy wkładać go do koszyka. Pamiętajmy, żeby omijać grzyby blaszkowe, których teraz jesienią będzie coraz więcej. Należy uważać, bo wśród nich może pojawić się ten najbardziej trujący grzyb, czyli muchomor sromotnikowy -przestrzegała pani Ewa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?