Wciąż wisi tabliczka z nazwiskiem patrona - Kazimierza Bilskiego.
(fot. Mateusz Bolechowski)
Przez wiele lat mieszkańcy ulicy Bilskiego w dzielnicy Kamienna w Skarżysku byli przekonani, że chodzi o Kazimierza. Takie nazwisko widnieje zresztą na starej tabliczce. I nie bez powodu dumni z takiego patrona. Kazimierz Bilski, skarżyszczanin, był zawodowym wojskowym, W czasie kampanii wrześniowej dowodził 1 zmotoryzowaną kompanią saperów słynnej 10 Brygady Kawalerii Stanisława Maczka. Przeszedł cały szlak bojowy brygady, 18 września 1939 roku wraz z jednostką przeszedł na Węgry. Dotarł do Francji, został dowódcą kompanii w Centrum Wyszkolenia Saperów w Thouars.
Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii szefem kompanii saperów w 1 Brygadzie Strzelców. Przeszedł przeszkolenie dywersyjne W nocy z 25 na 26 lipca 1944 roku został przerzucony do Polski jako emisariusz. Po wybuchu powstania warszawskiego był oficerem do zadań specjalnych komendanta 4 Rejonu, dowodził batalionem "Rum", odznaczył się w ciężkich walkach. Po kapitulacji powstania trafił do niewoli niemieckiej. Po wyzwoleniu wrócił do Wielkiej Brytanii, w 1947 roku został zdemobilizowany w 1947 roku w stopniu majora. Pozostał na emigracji, początkowo pracował jako inżynier w Emiratach Arabskich, a następnie w Londynie. Odznaczony orderem Wirtuti Militari i trzykrotnie Krzyżem Walecznych.
Gdzie jest major?
Paweł Czajkowski, którego żona i szwagierka to jedyne krewne bohatera, wraz z nimi odwiedził grób majora Bilskiego. W Skarżysku zwrócił uwagę na zmianę w nazwie ulicy. Po remoncie pojawiły się nowe oznaczenia.
- Obecnie na ulicy widnieje napis "W. Bilski". Czy mógłby Pan to wyjaśnić? Jest tylko jedna tabliczka z napisem Kazimierz Bilski, znajdująca się na tej ulicy i jest ona dość stara. Wszystkie nowe to już W. Bilski - pisze nasz czytelnik.
Sprawdziliśmy, rzeczywiście, przy niewielkiej uliczce są tablice z imieniem Kazimierz i nowe, z literą "W" przed nazwiskiem. Czy to pomyłka? A może władze Skarżyska postanowiły zmienić patrona? Bilski to popularne nazwisko. Nosili je zarówno komunistyczni działacze, jak i znany pisarz i wojenny korespondent, o "starym" patronie nie wspominając. Ostatnio jeden z Bilskich nakręcił nawet film "Skarlans". O wyjaśnienie poprosiliśmy Beatę Wojciechowską, rzecznika skarżyskiego magistratu. Sądziliśmy, że doszło do pomyłki w druku. Podobny przypadek miał miejsce, gdy odnawiano tablicę poświęconą zamordowanym w obozie hasag Żydom. Kamieniarz z 35 tysięcy ofiar zrobił 3500.
Pomyłka sprzed lat
Okazuje się, że wszystko jest w porządku.
- Uchwałą Rady Miasta z 26 października 1981 roku ulicy nadano imię Wincentego Bilskiego, błąd musiał nastąpić wcześniej. A może ktoś sam zmienił przed laty tabliczkę, żeby uhonorować cichociemnego? - zastanawia się rzecznik.
Sprawą zainteresowaliśmy Krzysztofa Zemełę, miejscowego historyka, badacza dziejów miasta. Postać Kazimierza pamięta doskonale. A Wincenty? Po przejrzeniu Skarżyskiego Słownika Biograficznego okazuje się, że to członek pierwszej Rady Miasta, rachmistrz kolejarski i członek Komitetu Rozbudowy Miasta z lat 20 - tych ubiegłego wieku. Do samorządu wszedł z listy Polskiej Partii Socjalistycznej. Więcej informacji o nim nie udało się znaleźć. Czyje imię i dlaczego nadano uliczce? Ostateczna odpowiedź na to pytanie kryje się w kieleckim Archiwum Państwowym, gdzie przechowywana jest uchwała rady miejskiej z 1981 roku. Postaramy się do niej dotrzeć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?