- Przychodzą czasem rodzice z dzieckiem chcącym łowić. Jeśli nie są wędkarzami i nie mogą go nauczyć podstaw, o sukcesy młodemu wędkarzowi będzie trudno. Szkoda, by się zniechęcił - tłumaczy. Do udziału w zajęciach zgłosiło się kilkunastu chłopców. Najpierw przeszli szkolenie teoretyczne.
- Nauczyłem się, jakie dobierać wędki, jakie stosować przynęty. Tata się dowiedział o tej szkółce i mnie zapisał. Kilka razy wcześniej łowiłem, spodobało mi się - opowiada 11-letni Maciek Gałczyński, który na zajęcia przyjeżdżał z Suchedniowa. Najwięcej czasu adepci wędkowania spędzili rzecz jasna nad wodą, nad zalewem rejowskim. Ci, którzy nie mieli swojego sprzętu, dostawali go od organizatora, podobnie jak inne akcesoria. Krzysztof Pałucki i kilku doświadczonych wędkarzy zaznajamiali dzieci z technikami połowu i podstawami wędkarskiego rzemiosła.
- Wiem już, jak się łowi na spining, grunt i spławik. Ta ostatnia metoda jest dla mnie najfajniejsza. Złowiłem już dużo ryb, głównie płotki i okonie - mówi 10-letni Kacper Stojek ze Skarżyska. Każdy z uczestników mógł poczuć emocje, jakie daje branie ryby, nawet, jeśli niewielkiej. Na zakończenie szkółki wszyscy otrzymali książki, podarowane przez Starostwo Powiatowe.
SPRAWDŹ najświeższewiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?