33-latek ze Skarżyska dostał wezwanie na przesłuchanie i we wtorek stawił się w tutejszej komendzie policji.
- Do domu wróci dopiero latem, bo okazało się, że jest poszukiwany przez sąd w Dąbrowie Górniczej. Ma do odsiedzenia 87 dni kary za niezapłacone grzywny – opowiadał aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.