Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślady tragicznej przeszłości - zbadali pozostałości po kieleckiej katowni UB i gestapo

Lidia Cichocka [email protected]
Oryginalne drzwi od cel, w których gestapo i UB przetrzymywało ludzi.
Oryginalne drzwi od cel, w których gestapo i UB przetrzymywało ludzi. materiały IPN
Instytut Pamięci Narodowej zbadał piwnice katowni ubeckiej i gestapo w budynkach przy ul. Paderewskiego w Kielcach. Część ich wyposażenia przeniesiono do siedziby INP.

O tym, że w czasie II wojny światowej w budynkach numer 10 i 12 przy dzisiejszej ulicy Paderewskiego w Kielcach mieściło się gestapo a po wojnie Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, że w tamtejszych piwnicach przetrzymywano i torturowano ludzi wiedzieliśmy, ale nie było możliwości dokładnego ich zbadania - mówi Marek Jończyk z kieleckiej delegatury IPN. - Nawet po wyprowadzce ostatnich lokatorów na wielu drzwiach wisiały kłódki, nie wiadomo było kto je założył, nie mogliśmy tam wejść. Dopiero teraz, kiedy nowy właściciel tych budynków firma Dorbud przystępuje do prac mogliśmy dokładnie spenetrować wszystkie zakątki.

Z wydrapanymi datami, pseudonimami

Pracownicy IPN sfotografowali wszystkie ślady przeszłości - od strychu po piwnice. - W piwnicach obu budynków mieściły się cele, w wielu zachowały się oryginalne drzwi: stalowe lub drewniane z judaszami. Na niektórych są wydrapane imiona, pseudonimy, daty. Jest nawet jakiś wiersz, ale nieczytelny - mówi Jończyk. - Budynki są obszerne jeden ma 20, drugi 25 metrów długości, cel było w nich 20 - dodaje Jończyk.- Pracownicy Dorbudu pomogli nam zdemontować cztery najcenniejsze skrzydła drzwi, przewieźliśmy je do IPN, teraz trzeba je zabezpieczyć i odczytać napisy.

Podziemne przejście

W podziemiach odkryto też zamurowane połączenie prowadzące z piwnic do oficyny stojącej na podwórku i łączące oba budynki.
- Nie wiemy ile osób było przetrzymywanych w tych piwnicach. Wiemy, że kiedy kogoś poddawano śledztwu sprowadzano go tutaj z Zamkowej - wyjaśnia Marek Jończyk. - Tu był przetrzymywany przez Niemców harcerz Wojciech Szczepaniak, rozstrzelany później na Stadionie.

Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa opuścił budynki przy Paderewskiego w 1951 roku przenosząc się do gmachu dzisiejszej Komendy Wojewódzkiej Policji.

W 2000 roku na budynku umieszczono tablicę poświęconą ofiarom NKWD i UB na ulicy Paderewskiego.
- Podobnych aresztów, w których przetrzymywano i torturowano ludzi było na terenie Kielc więcej na przykład w dawnym przedszkolu przy ulicy Kapitulnej, w nieistniejących magazynach wojskowych przy ulicy Głowackiego czy w willi przy ulicy Żelaznej. W tym budynku do dzisiaj zachowały się drzwi z wydrapanymi na nich pseudonimami, imionami - dodaje Jończyk.

Mówiono, że w piwnicach straszy

Nowi lokatorzy kamienicy przy ulicy Padrewskiego 12 wiedzieli, jaka jest przeszłość tego miejsca, czasami mówiono, że w piwnicach straszy. Sąsiednia kamienicę zajęła milicja (potem policja). Budynki opróżniono, kiedy były w bardzo złym stanie technicznym. Nowy właściciel, Dorbud zamierza wyburzyć je i na działce postawić coś zupełnie nowego. - Jeszcze pracujemy nad koncepcją, uzgadniamy szczegóły - mówi właściciel Dorbudu, Tomasz Tworek. Z pewnością z dawnych budynków nie pozostanie nic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie