Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławny konstruktor i fotografik przyjechał w rodzinne - świętokrzyskie strony (zdjęcia)

Marcin JAROSZ [email protected]
Marek Mazur jest znanym wśród kolekcjonerów, konstruktorem najmniejszych aparatów fotograficznych świata. Na krótkim plenerze w Staszowie pan Marek uchwycił kilka znanych miejsc w nowej - bursztynowej perspektywie.
Marek Mazur jest znanym wśród kolekcjonerów, konstruktorem najmniejszych aparatów fotograficznych świata. Na krótkim plenerze w Staszowie pan Marek uchwycił kilka znanych miejsc w nowej - bursztynowej perspektywie. Marcin Jarosz
Uczniowie popularnych "koszar" mieli okazję przekonać się, że warto rozwijać i realizować swoje pasje. Ich gościem był pochodzący z Dobrej, koło Staszowa Marek Mazur, fotografik, który od ponad 25 lat konstruuje najmniejsze aparaty fotograficzne świata. Jest też twórcą jedynego na świecie obiektywu z bursztynu.

[galeria_glowna]

Marek Mazur jest twórcą tego oto obiektywu. Korpus jest w całości drewniany, natomiast soczewkę stanowi ręcznie oszlifowany bursztyn.
Marek Mazur jest twórcą tego oto obiektywu. Korpus jest w całości drewniany, natomiast soczewkę stanowi ręcznie oszlifowany bursztyn. Marcin Jarosz

Marek Mazur jest twórcą tego oto obiektywu. Korpus jest w całości drewniany, natomiast soczewkę stanowi ręcznie oszlifowany bursztyn.
(fot. Marcin Jarosz)

Marek Mazur to postać szeroko znana w świecie fotografii. Jego pasja, jak sam mówi - trwająca od 12 roku życia, sprawiła, że jest on dziś uznanym twórcą miniaturowych foto aparatów, które z zachwytem ogląda cały świat.

ŚWIATOWA SŁAWA RODEM Z DOBREJ

I choć dziś związany jest mocno z Gdańskiem, to urodził się w Dobrej, koło Staszowa. Tutaj ukończył technikum mechaniczne i tutaj wykonywał pierwsze zdjęcia. - Wtedy był tylko polski "Druh", nie było innych aparatów. Miałem dwanaście lat robiąc swoje pierwsze zdjęcia. Pamiętam te chwile, kiedy obraz wyłaniał się w wywoływaczu - mówi Marek Mazur. Ciemnią była komórka w domu babci z kocami powieszonymi w oknach.

Rodzinny dom stara się odwiedzać jak najczęściej. Bywa też gościem w szkołach. W środę o jego niebywałej pasji i umiejętnościach mogli przekonać się uczniowie Zespołu Szkół imienia Stanisława Staszica w Staszowie. Spotkanie mistrza z uczniami zorganizował Andrzej Wawrylak - regionalista, a prywatnie kolega Marka Mazura.

ZEGAREK DLA BONDA I PIERŚCIONEJ WIELOFUNKCYJNY, CZYLI WARTO MIEĆ MARZENIA

Gość długo opowiadał o tym, jak to się stało, że zaczął budować miniaturowe aparaty fotograficzne. Ich arsenał jest bardzo bogaty i najpewniej sam James Bond nie pogardziłby nimi. Jest, więc aparat ukryty w małym zegarku na ręce, w wiecznym piórze, nożu, fajce, lasce, a nawet pierścionku i spince. Każdy z eksponatów to nie tylko kwintesencja precyzji ale też prawdziwe dzieło sztuki, gustownie ozdobione. Wszystkie działają i wykonały doskonałe zdjęcia. Uczniowie, którzy najpierw z zaciekawieniem oglądali kilka miniaturowych aparacików, mogli później obejrzeć fotografie przez nie wykonane.

Po co to wszystko? - Przede wszystkim chciałbym wam powiedzieć, że warto mieć swoje pasje i warto je rozwijać. To oczywiście nie musi być od razu fotografia, ale Marek jest tego znakomitym przykładem, że warto realizować swoje marzenia - mówił do zebranych Andrzej Wawrylak.
Jednym z marzeń, które Markowi Mazurowi udało się zrealizować jest pierwszy w świecie drewniany obiektyw zbudowany od podstaw, w którym soczewka jest wykonana z bursztynu.

Więcej w piątkowym Echu Powiśla

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie