[galeria_glowna]
Marek Mazur jest twórcą tego oto obiektywu. Korpus jest w całości drewniany, natomiast soczewkę stanowi ręcznie oszlifowany bursztyn.
(fot. Marcin Jarosz)
Marek Mazur to postać szeroko znana w świecie fotografii. Jego pasja, jak sam mówi - trwająca od 12 roku życia, sprawiła, że jest on dziś uznanym twórcą miniaturowych foto aparatów, które z zachwytem ogląda cały świat.
ŚWIATOWA SŁAWA RODEM Z DOBREJ
I choć dziś związany jest mocno z Gdańskiem, to urodził się w Dobrej, koło Staszowa. Tutaj ukończył technikum mechaniczne i tutaj wykonywał pierwsze zdjęcia. - Wtedy był tylko polski "Druh", nie było innych aparatów. Miałem dwanaście lat robiąc swoje pierwsze zdjęcia. Pamiętam te chwile, kiedy obraz wyłaniał się w wywoływaczu - mówi Marek Mazur. Ciemnią była komórka w domu babci z kocami powieszonymi w oknach.
Rodzinny dom stara się odwiedzać jak najczęściej. Bywa też gościem w szkołach. W środę o jego niebywałej pasji i umiejętnościach mogli przekonać się uczniowie Zespołu Szkół imienia Stanisława Staszica w Staszowie. Spotkanie mistrza z uczniami zorganizował Andrzej Wawrylak - regionalista, a prywatnie kolega Marka Mazura.
ZEGAREK DLA BONDA I PIERŚCIONEJ WIELOFUNKCYJNY, CZYLI WARTO MIEĆ MARZENIA
Gość długo opowiadał o tym, jak to się stało, że zaczął budować miniaturowe aparaty fotograficzne. Ich arsenał jest bardzo bogaty i najpewniej sam James Bond nie pogardziłby nimi. Jest, więc aparat ukryty w małym zegarku na ręce, w wiecznym piórze, nożu, fajce, lasce, a nawet pierścionku i spince. Każdy z eksponatów to nie tylko kwintesencja precyzji ale też prawdziwe dzieło sztuki, gustownie ozdobione. Wszystkie działają i wykonały doskonałe zdjęcia. Uczniowie, którzy najpierw z zaciekawieniem oglądali kilka miniaturowych aparacików, mogli później obejrzeć fotografie przez nie wykonane.
Po co to wszystko? - Przede wszystkim chciałbym wam powiedzieć, że warto mieć swoje pasje i warto je rozwijać. To oczywiście nie musi być od razu fotografia, ale Marek jest tego znakomitym przykładem, że warto realizować swoje marzenia - mówił do zebranych Andrzej Wawrylak.
Jednym z marzeń, które Markowi Mazurowi udało się zrealizować jest pierwszy w świecie drewniany obiektyw zbudowany od podstaw, w którym soczewka jest wykonana z bursztynu.
Więcej w piątkowym Echu Powiśla
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?