Lexus RX 450h, bo takim podróżował biskup, stał się słynny w marcu 2012 roku. To za sprawą zdjęć, które w Warszawie przed posiedzeniem Konferencji Episkopatu Polski zrobili fotoreporterzy Super Expressu. Dlatego, że chodziło o ekskluzywny, kosztujący około 300 tysięcy złotych model.
W czyje ręce trafił lexus? Tego nie wiadomo. Nie wiadomo też, ile otrzymała za niego Kuria. – To nie były wielkie pieniądze. Auto przecież nie było nowe, miało już kilka lat – podkreśla ksiądz Mirosław Cisowski, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Kielcach.
Za uzyskane za lexusa pieniądze Kuria kupiła busa. – Auto ma posłużyć naszym pracownikom do przewożenia różnych sprzętów potrzebnych na przykład przy pracach remontowych. Z tego, co się orientuję, to chyba chodzi o fiata. Ale dokładnie nie wiem, bo bus to świeża sprawa. Został sprowadzony w czwartek – mówi ksiądz Mirosław Cisowski.
Choć w środowisku kapłanów o tym głośno się nie mówi, to nie jest tajemnicą, że posiadanie przez Kurię lexusa nie było dobrze odbierane. – Ktoś biskupa Ryczana na niego namówił i kupiono to auto. Od razu stało się kontrowersyjne – usłyszeliśmy od osoby z otoczenia Kurii.
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect
Dlatego ksiądz Marcin Rokita, ekonom diecezji kieleckiej, zdecydował o sprzedaży lexusa. – Choć nie ukrywam, że w dłuższych trasach się sprawdzał, bo biskup mógł nim wygodnie podróżować, a w trakcie jazdy także pracować. Teraz jednak mamy busa i dobrze, bo to auto bardzo się przyda – kończy ksiądz Mirosław Cisowski.
ZOBACZ TAKŻE:
Przejażdżka i kilka słów o aucie elektrycznym
Źródło:kurierlubelski.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?