Słynny "Szydełkowy" przystanek ze Święcicy w nowej odsłonie! Nadal budzi zachwyt (ZDJĘCIA)

Ponad półtorej roku temu w miejscowości Święcica, w gminie Rytwiany powstał unikalny - szydełkowy przystanek. Przez długi czas był obłożony szydełkową powłoką, do której przyszyte były przeróżne ozdoby. Płachty wykonane na szydełku były różowe, a wśród ozdób znajdowały się na przykład: kwiatki, serduszka, motylki czy zwierzątka. Przystanek umiejscowiony jest na końcu wsi, przy drodze, która prowadzi z Rytwian. Od razu rzuca się w oczy i wita wszystkich, którzy przyjeżdżają do tej miejscowości lub po prostu poruszają się tą drogą.

Historia przystanku sięga czerwca 2019 roku i rozpoczyna się na warsztatach dietetycznych w Święcicy. Zgromadziło się na nich wiele osób, a swoją obecnością zaszczyciła także niesamowita artystka z Nowego Jorku, Agata Olesiak, której szydełkowe prace były recenzowane między innymi przez CNN i New York Times. Olek bo taki pseudonim ma Agata potrafi wyszydełkować dosłownie wszystko. Szydełkuje działa sztuki, rowery, mieszkania, rzeźby, a nawet ludzi i do kolekcji postanowiła dołożyć święcicki przystanek. Co ciekawe artystka przyleciała odwiedzić swoich bliskich i przejeżdżając przez Święcicę na rowerze zajrzała na warsztaty, gdzie szybko nawiązała znajomość z paniami z Koła Gospodyń Wiejskich w Święcicy i członkami Stowarzyszenia Wspólne Dobro Naszej Wsi Święcica. Później wszystko potoczyło się bardzo szybko. Agatą Olesiak postanowiła zostać trochę dłużej w Polsce i poprowadzić warsztaty szydełkowania, w ramach których powstał ten niesamowity przystanek. Jego pomysłodawczynią była Sylwia Bielaska, a pod czujnym okiem Agaty Olesiak, największym zaangażowaniem w ozdabianiu obiektu odznaczali się: Edyta Motyl, Ewelina Ptak, Tomasz Idzik, Mariusz Bielaska, Szymon Kuczmanski, Iwona Majczak, Agnieszka Mazur, Irena Pogorzelska, Władysław Król, Stanisława Kalina, Bogumiła Sojda, Bogumiła Oleksiak oraz Agnieszka i Tomasz Pawelscy z Wilkowej.

Przystanek odkąd tylko powstał cieszy się niesamowitą popularnością zarówno wśród mieszkańców, jak i osób przejeżdżających przez wieś. Kierowcy często zatrzymują się przy tym wyjątkowym dziele sztuki i chętnie robią zdjęcia. Choć przystankiem nikt nie zajmuje się na stałe to przez bardzo długo, mimo różnych anomalii pogodowych jego wygląd nie został nadszarpnięty. Jednak z biegiem czasu różowe kolory zaczęły blaknąć od słońca i mieszkańcy postanowili coś z tym zrobić.

- Wpadliśmy na pomysł odnowienia przystanku i w tym celu złożyliśmy wniosek o dofinasowanie do Lokalnej Grupy Działania - Dorzecze Wisły. Na szczęście udało się pozyskać pieniądze i ruszyliśmy do wykonania zadania - powiedziała Ewelina Ptak z Koła Gospodyń Wiejskich w Święcicy.

Szczęśliwy traf chciał, że akurat w tym samym czasie, u swoich bliskich w Święcicy ponownie przebywała Agata Olesiak. - Chętnie podjęła się próby kolejnego ozdobienia przystanku, a pomogli jej w tym artyści z Łodzi - dodaje Ewelina Ptak. W pracach brali również udział mieszkańcy Święcicy, panie z miejscowego Koła Gospodyń, a cegiełkę dołożył nawet wójt gminy Rytwiany Grzegorz Forkasiewicz. Ozdabianie przystanka trwało dwa dni. Rozpoczęło się w piątek 13 sierpnia, a skończyło w sobotę. Nową odsłonę przystanku nazwano "Królową nocy". Od teraz na obiekcie królują szaro-czarne odcienie, a na dachu znajduje się złota korona. Po bokach możemy zauważyć dziewczęce twarze zaś z tyłu namalowane są trzy kobiety. - Mają symbolizować one naszą wspólnotę i odzwierciedlać nasze działania - tłumaczy Ewelina Ptak.

Mieszkańcy Święcicy po raz kolejny mogą być dumni ze swojego przystanka, choć ten jak przypominamy miał być rozebrany już ubiegłej zimy. Okazało się jednak, że wielkie mrozy nie nadeszły, a przystanek będzie cieszył oczy jeszcze przez długi czas. - Fajnie, że mieszkańcy potrafią docenić takie dzieło. Przystanek nigdy nie padł ofiarą aktów wandalizmu, co również pomogło mu przetrwać tak długo - mówi Ewelina Ptak.