Przypomnijmy, zwłoki 30-latki i jej 53-letniego męża znalazł w poniedziałek przed godziną 12 ojciec mężczyzny. Policjanci informowali, że małżonkowie mieli na ciele obrażenia. Z wstępnych ustaleń wynikało, że gdy ich znaleziono, mogli być martwi już nawet od 48 godzin.
- Zdarzenie jest niezwykłe w swoim przebiegu. W poniedziałek na miejscu tragedii do wieczora pracowało dwóch prokuratorów. Mieszkanie gdzie znaleziono ciała poddano skrupulatnym badaniom. Obejrzy je jeszcze biegły specjalizujący się w biologii sądowej, czyli ustalaniu przebiegu zdarzenia na podstawie śladów biologicznych i ich wzajemnego usytuowania - mówiła wczoraj prokurator Beata Zielińska-Janaszek, szefowa Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód.
Od kieleckich stróżów prawa sprawę przejęła Komenda Wojewódzka Policji. Prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach informował we wtorek: - Na razie nie wykluczamy żadnej z wersji wydarzeń. Ani samobójstwa obu osób, ani tego, że do ich śmierci ktoś się przyczynił. Skupiamy się na analizie zebranych materiałów. Kluczowe znaczenie będą dla nas miały wyniki sekcji zwłok. Jedna z nich zostanie przeprowadzona we wtorek, druga w środę. Wyniki poznamy za kilkanaście dni. Jeśli konieczne okażą się bardziej szczegółowe badania, okres oczekiwania na informację od biegłego może się przedłużyć do kilku tygodni.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?