Wszystko wskazuje, że obrażenia powstały na skutek upadku.
Zwłoki mężczyzny znalazł rano pracownik Miejskiego Centrum Rekreacji i Wypoczynku w Starachowicach - instytucji, która zarządza basenem. Ciało leżało przy brzegu w pustej, głębokiej niecce. Na miejsce wezwano służby. To, co zobaczyli policjanci, prokurator, lekarz mogło wyglądać niejednoznacznie. Mężczyzna miał obrażenia twarzy, łokcia. Nie miał na sobie kurtki, i jak się dowiedzieliśmy, w pobliżu ciała leżała stłuczona butelka po piwie. Przy zwłokach nie znaleziono dokumentów tożsamości, ale policjanci szybko ustalili, kim jest zmarły. Okazało się, że jest to poszukiwany od kilku dni przez rodzinę i policjantów 24-letni starachowiczanin.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń stróżów prawa, mężczyzna piątkową i sobotnią noc pewnie spędził w różnych lokalach na terenie miasta. Ostatnio widziano go, gdy w niedzielę około w pół do trzeciej w nocy opuścił lokal, który znajduje się w sąsiedztwie basenu. Noce były zimne, spadł śnieg…Ciało znaleziono we wtorek rano.
- Mężczyzna mógł spaść do niecki basenu, stąd obrażenia. - mówią policjanci.
Czytaj więcej jutro w Echu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?