- Trzeba się pilnować. Ten pan mieszkał sam, od kilku dni nikt go nie widział, więc dziś rano córka zadzwoniła do policjantów, że mogło stać się coś złego. Obdzwonili szpitale, ale jego nigdzie nie było - opowiada lokatorka z tej samej klatki.
Policjanci poprosili o pomoc strażaków. Ci sforsowali drzwi. W mieszkaniu znaleźli ciało 47-latka. Wstępnie wykluczono, by ktokolwiek przyczynił się do śmierci mężczyzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?