Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne niebezpieczeństwo w błękitnych oczkach małego Bruna Grzybowskiego z Kielc! Pomóżmy chłopcu choremu na siatkówczaka obuocznego

Paulina Baran
Paulina Baran
Z oczkami rocznego Bruna Grzybowskiego z Kielc już od urodzenia było coś nie tak - były dziwnie rozbiegane, ale rodzice cały czas słyszeli od lekarzy, żeby się nie przejmować, bo u noworodków tak bywa. Kiedy chłopiec miał pięć miesięcy zdecydowali się na prywatną wizytę u okulisty, a diagnoza, którą usłyszeli zwaliła ich z nóg. U Bruna stwierdzono nowotwór złośliwy siatkówki - siatkówczak obuoczny. Chłopiec przeszedł leczenie w Polsce, po którym niestety pojawiła się wznowa. Rodzice zbierają pieniądze na kosztowne konsultacje w specjalistycznej klinice w Szwajcarii, która zajmuje się właśnie leczeniem siatkówczaka. Pomóżmy!

Mama Bruna, Aleksandra Tałasiewicz, wyjaśnia, że pierwszy raz zgłosiła lekarzowi problem z oczkami Bruna podczas szczepienia - kiedy miał dwa miesiące, potem dopytywała medyków czy to, że jedno oczko ucieka na bok na pewno jest normalne, ale była uspokajana. - Mnie się to jednak bardzo nie podobało i poprosiłam lekarza o skierowanie do okulisty. Dostałam je, ale okazało się, że czas oczekiwania jest bardzo długi, dlatego zabraliśmy z partnerem syna na prywatną wizytę - wyjaśnia pani Aleksandra.

Diagnoza ścięła rodziców z nóg
Słowa lekarza, który w lutym tego roku zbadał ich synka, pozostaną w głowie rodziców na zawsze. - U Brunia stwierdzono nowotwór złośliwy siatkówki - siatkówczak obuoczny. Byliśmy w szoku, do tej pory korzystamy z pomocy psychologa - wspomina pani Aleksandra i dodaje, że mimo dramatu, jaki przeżywali, trzeba było działać szybko. - Błyskawicznie trafiliśmy do Centrum Zdrowia Dziecka i zaczęła się walka o uratowanie wzroku naszego synka. Od tego momentu Brunio przeszedł w sumie 6 cykli chemioterapii dotętniczej, 3 cykle chemioterapii doszklistkowej oraz liczne krioterapie - wyjaśnia mama chłopca i dodaje, że mimo tak ostrej dla małego dziecka terapii, pojawiła się wznowa.

- Podczas ostatniej wizyty kontrolnej okazało się, że lewe oczko naszego synka, zostało znowu zaatakowane, co sprawiło, że zaczęliśmy szukać pomocy u najlepszych specjalistów na świecie. Aby mieć pewność, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy dla ratowania wzroku naszego synka, chcemy uzupełnić leczenie o zagraniczną konsultację. Dlatego też, zdecydowaliśmy się prosić o pomoc jednego z najlepszych na świecie profesorów od retinoblastomy - profesora Francisa Muniera z kliniki w Lozannie - mówi mama chłopca i wyjaśnia, że niestety jest to bardzo kosztowne.

Walka będzie długa i kosztowna
Walka o wzrok Brunia może trwać nawet przez najbliższe pięć lat, ponieważ przez ten czas ciągle mogą pojawiać się nowe guzy. - Lekarze mówią nam, że w tej chwili Bruno dobrze widzi na lewe oczko, dużo gorzej wygląda sytuacja z jego prawym oczkiem, ale o faktycznym stanie jego widzenia dowiemy się dopiero, gdy synek zacznie rozumieć i własnymi słowami opisywać otaczający go świat - wyjaśnia pani Aleksandra.

Aby chłopiec nadal mógł widzieć piękno otaczającego go świata trzeba działać szybko. - Bardzo prosimy o pomoc w uzbieraniu niezbędnego depozytu na konsultację w klinice w Lozannie. Z Waszą pomocą możemy znacznie przyspieszyć termin konsultacji - apelują rodzice.

Pieniądze zbierane są na portalu zrzutka.pl. Gdy na koncie pojawi się więcej funduszy niż potrzeba na konsultację to zostaną one wykorzystane na terapię widzenia Brunia.

Aby pomóc Brunowi kliknij tutaj i wpłać dowolną kwotę:

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie