Zmarł Krzysztof Marszalik z Pińczowa, ceniony działacz ruchu olimpijskiego, nauczyciel, wspaniały człowiek. Pogrzeb w piątek [ZDJĘCIA]

-Jest wielki smutek. Jesteśmy przybici tą informacją. Krzysztof Marszalik był wspaniałym człowiekiem, wielkim pasjonatem sportu, było cenionym działaczem ruchu olimpijskiego. On sięgał gwiazd. Nie usiadł i nie patrzył na zalew w Pińczowie, szukał kontaktu ze wielkimi, nieprzeciętnymi osobami, lubił rozmowy z takimi ludźmi. Współpracował z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim i Polskim Komitetem Olimpijskim. Jego nagłe odejście to dla nas wielka strata - powiedziała Anna Golik, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego imienia Hugona Kołłątaja w Pińczowie.

Jeszcze w połowie lutego z pasją opowiadał nam o kolejnym spotkaniu w Polskim Komitecie Olimpijskim w Warszawie, w którym miał okazję uczestniczyć - bo na te imprezy zawsze był zapraszany. Było to spotkanie "Wiele dróg, jeden cel" z okazji 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. Zawsze uczestniczył też w gali Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego, bo idee fair play były mu bardzo bliskie, starał się je popularyzować. -Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tak wspaniałej uroczystości, z wieloma gwiazdami sportu i ruchu olimpijskiego. Postawa fair play jest niezwykle ważna, nie tylko w sporcie, dobrze, że nagradza się osoby, którym te idee są bardzo bliskie - mówił nam po ostatniej gali.

Był cenionym nauczycielem wychowania fizycznego w Liceum Ogólnokształcącym imienia Hugona Kołłątaja w Pińczowie. Z powodzeniem trenował zespoły siatkarek i siatkarzy z tego liceum. Jeździł z nimi na turnieje w międzynarodowej obsadzie, między innymi do Warszawy. Drużyny, które trenował zdobyły wiele nagród w czasie Pikniku Olimpijskiego 2019, między innymi w ogródku Tokio 2020. Miał ambitne plany na ten rok, z ekipą Olimpionika miał jechać na kolejny Piknik Olimpijski 2020 i na inne ważne wydarzenia.

Był nieprzeciętna osobą. Kochał sport, pasjonowała go siatkówka. Jeździł na ważne imprezy w tej dyscyplinie sportu - na mecze reprezentacji Polski, mistrzostwa Europy. W 1993 roku założył Klub Olimpijczyka Olimpionik, który do końca prowadził. Cyklicznie organizował w Pińczowie Turniej imienia Złotej Drużyny Huberta Wagnera w siatkówce dziewcząt i chłopców.

W 2016 roku otrzymał brązową odznakę „Za zasługi dla sportu” Ministra Sportu i Turystyki. - Odznaka została mi przyznana w 2015 roku na wniosek posła Wojciecha Ziemniaka, prezesa Szkolnego Związku Sportowego w Polsce. Dwukrotnie nie mogłem odebrać tego zaszczytnego wyróżnienia, ani w kwietniu 2015 roku w Racocie, ani w październiku 2015 roku w Lesznie. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka - mówił nam po otrzymaniu tej odznaki.

W 2018 roku zajął drugie miejsce w plebiscycie Echa Dnia Nauczyciele Na Medal w powiecie pińczowskim w kategorii szkoły ponadpodstawowej. Pedagogiem był od 1982 roku. Chciał studiować medycynę, ale jak mówił: „Pan Bóg wiedział jaka powinna być jego droga”. Ukończył więc studia w Krakowie, później pracował w szkole podstawowej w Gackach, Pińczowie i do końca w „Kołłątaju”. Jego rodzice też byli nauczycielami (tata dyrektorem w obecnym „Staszicu”). Jak mówił, przedmiot, którego uczył jest drugim biegunem medycyny - sport ma przecież wpływ na zdrowie młodzieży. Według niego bycie nauczycielem to nie tylko uczenie przedmiotu, ale też przekazywanie wartości, patriotyzmu, odwagi...

Rozsławiał Pińczów i całe Ponidzie w Polsce i za granicą. W swoim kochanym mieście organizował spotkania ze znanymi, ciekawymi osobami. Z jego inicjatywy odbył się przegląd filmów dokumentalnych poświęconych siatkówce, autorstwa Wojciecha Jędrzejewskiego. Honorowy patronat nad przeglądem objęła Federation Internationale Cinema Television Sportifs (FICTS) uznana przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Odszedł nagle, 30 marca, w wieku 63 lat. Msza święta żałobna zostanie odprawiona w piątek, 3 kwietnia, o godzinie 12 w kościele Świętego Jana Apostoła i Ewangelisty w Pińczowie. Po mszy urna z prochami Zmarłego zostanie odprowadzona na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarz parafialny w Pińczowie.

Składamy wyrazy współczucia dla Najbliższych...