Łowy na ziemi kieleckiej odbyły się już po raz dziesiąty. Niemalże co roku miejscem łowów są właśnie tereny w Śladkowie Małym. Tegoroczne trwały przez trzy dni (od 10 do 12 listopada). - Ziemia kielecka obfituje w zwierzynę, na którą polują sokolnicy, czyli bażanty, kuropatwy i zające. Dlatego gościliśmy w Świętokrzyskiem już po raz dziesiąty – tłumaczy Adam Mroczek, członek zarządu „Gniazda Sokolników, klubu sokolników działającego przy Polskim Klubie Łowieckim.
W łowach brało udział ponad 60 polujących sokołów i 120 sokolników. Przyjechali nie tylko z Polski, ale także między innymi z Czech, Słowacji, Holandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Ptaki przez trzy dni ptaki upolowały około 40 bażantów.
Na łowy, by podpatrywać zajęcia przyjeżdżają też uczniowie z kilku Techników Leśnych z całej Polski, w których funkcjonują ośrodki rehabilitacji ptaków drapieżnych. W Śladkowie Małym byli uczniowie z Technikum Leśnego w Warcinie (województwo pomorskie, powiat słupski), Technikum Leśnego w Tucholi (województwo kujawsko-pomorskie, powiat tucholski) oraz Technikum Leśnego w Zagnańsku.
W otwarciu łowów uczestniczył starosta kielecki, Michał Godowski i członek Zarządu Powiatu w Kielcach, Marek Kwiecień.
Gniazdo Sokolników zostało utworzone w 1972 roku jako specjalistyczna sekcja Polskiego Związku Łowieckiego. Głównymi zadaniami gniazda jest kultywowanie tradycji i sztuki sokolnictwa oraz działalność na rzecz ochrony ptaków drapieżnych. Obecnie do gniazda należy około 154 osób z całego kraju. Oprócz polowania z ptakami łowczymi członkowie prowadzą również hodowlę i rehabilitację ptaków drapieżnych, biorą udział w reintrodukcji sokołów wędrownych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?