Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Solidarna Polska walczy o zniesienie systemu ETS. Poseł Mariusz Gosek: "Unijny parapodatek wyniszcza świętokrzyską gospodarkę"

Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
Wideo
od 16 lat
Solidarna Polska chce zniesienia unijnego parapodatku od handlu emisjami dwutlenku węgla - tak zwanego systemu ETS. W tej sprawie złożyła projekt ustawy do Sejmu. We wtorek, 6 grudnia w siedzibie Solidarnej Polski w Kielcach, podczas specjalnej konferencji prasowej, poseł Mariusz Gosek, prezes świętokrzyskich struktur Solidarnej Polski mówił o fatalnych skutkach działania ETS oraz o szansach dla przedsiębiorców i mieszkańców jakie przyniesie jego zniesienie.

Solidarna Polska: "Nie dla systemu ETS, czyli unijnego handlu uprawnieniami do emisji CO2"

We wtorek, 6 grudnia w siedzibie Solidarnej Polski w Kielcach, odbyła się specjalna konferencja prasowa dotycząca systemu EU-ETS.

Czym jest EU-ETS? To unijny system handlu uprawnieniami do emisji CO2 - dwutlenku węgla. System został wprowadzony w 2005 roku i miał przygotować kraje Unii Europejskiej do wdrożenia Protokołu z Kioto - międzynarodowego porozumienia, które nałożyło na państwa rozwinięte obowiązek redukcji emisji dwutlenku węgla do roku 2012 o 5% w stosunku do roku 1990.

W Polsce, która uczestniczy w europejskim systemie handlu emisjami, mechanizm ten bywa krytykowany, głównie przez częste zmiany regulacyjne co wpływa na cenę uprawnień do emisji i ingeruje w rynkowy charakter systemu.

System ETS od lat jest mocno krytykowany przez Solidarną Polskę. Podczas wtorkowej konferencji prasowej, poseł Mariusz Gosek stwierdził wprost, że system ETS powoduje Armagedon w świętokrzyskiej gospodarce.

- Świętokrzyskie odczuwa politykę klimatyczną Unii Europejskiej. System ETS realnie uderza w zakłady pracy. My jako Solidarna Polska już 10 lat temu - w 2012 roku jasno sprzeciwialiśmy się polityce klimatycznej Unii Europejskiej, temu całemu Green Deal'owi - Zielonemu Ładowi - widzimy jakie są jego skutki, chociażby po wojnie na Ukrainie. Już wtedy (w 2012 roku - red.) Zbigniew Ziobro przestrzegał Komisję Europejską, że ten unijny pakiet klimatyczny będzie prowadził do druzgocącej sytuacji jeżeli chodzi o polską gospodarkę, o polskich przedsiębiorców, o polskie rodziny, że będzie to skutkowało wielką drożyzną. Ta cała polityka doprowadziła do sytuacji, o której mówiliśmy już w 2012 roku. (...) W listopadzie 2020 roku złożyliśmy projekt uchwały dotyczący wypowiedzenia tego spekulacyjnego systemu ETS. Co to będzie powodowało? W rzeczywistości odciąży to Polaków choćby na rachunkach, które będą niższe o około 40 procent. Będzie to także odciążenie dla polskich gospodarstw i przedsiębiorców na przykład dla cementowni. Dzisiaj prywatni przedsiębiorcy sprowadzają cement na przykład z Białorusi, ponieważ u nas trzeba doliczać do kosztów wydobycia ten fikcyjny parapodatek ETS. ETS zaczął uderzać również w przemysł energochłonny. Widzimy zwolnienia w ceramice, w Końskich, Starachowicach, Kielcach. To zwolnienia rzędu 500 osób. Słyszymy o kolejnych możliwych zwolnieniach. W trudnej sytuacji znajdują się również huty. Na ich problemy jest rozwiązanie - zawiesić system ETS. Nam przysługuje prawo veta. Musimy stawiać sprawy twardo, tak jak wczoraj postawił je pan Wiktor Orban z Węgier. Jeżeli Unia Europejska będzie tak podchodzić do Polski, to my się będziemy takiej polityce przeciwstawiali. Dlatego składamy projekt ustawy, który wzywa do zawieszenia, a później być może wypowiedzenia ETS. ETS nie ma racji bytu, to pokazały konkretne zdarzenia. Jeżeli tego nie zrobimy, gospodarka będzie naprawdę w bardzo ciężkiej sytuacji - mówił podczas konferencji poseł Mariusz Gosek.

Obecny podczas konferencji członek zarządu województwa świętokrzyskiego, Tomasz Jamka dodał, że system ETS wyniszcza nie tylko polską gospodarkę, ale także gospodarkę naszego regionu.

- Już półtora roku temu, na konferencji prasowej z posłami Solidarnej Polski, z panem ministrem Mariuszem Kowalskim i obecnym tu posłem Mariuszem Goskiem, przy cementowni w Nowinach mówiliśmy o tym na przykładzie cementu. Do produkcji jednej tony cementu potrzeba 0,6 tony emisji CO2, dlatego produkcja cementu w Polsce, także w krajach Unii Europejskiej staje się nierentowna. Mówiliśmy już wtedy, że przedsiębiorstwa prywatne zaczną ściągać cement z zagranicy, a co za tym idzie firmy, które działają na terenie Polski będą ograniczały zatrudnianie, będą zmniejszały produkcję. To się dzieje już teraz. Niestety, mieliśmy rację. Dlatego musimy się temu przeciwstawiać. Przeciwstawiać się i chronić rynki. Chronić nasz rynek cementowy, ale też chronić nasz rynek ceramiczny, bo w tych branżach tez się dzieje źle. Dlatego musimy wypowiedzieć tę umowę, bo jest ona błędna i niepotrzebna. Musimy przeciwstawić się błędnej polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Dlatego Solidarna Polska złożyła projekt ustawy, która ten system ETS zawiesi. To na pewno wpłynie bardzo pozytywnie na nasze życie, obniży koszty życia wszystkich Polaków, ale też wpłynie pozytywnie na gospodarkę, bo obniży koszty, które polska gospodarka ponosi - stwierdził członek zarządu województwa świętokrzyskiego, Tomasz Jamka.

Zobaczcie zdjęcia z konferencji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie