Sołtysi rywalizowali w Daleszycach. Było śmiesznie i muzycznie (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Kolejność w turnieju

Kolejność w turnieju

W zabawie udział wzięło 15 sołectw gminy Daleszyce. Mistrzem zostało sołectwo Borków, drugie miejsce zajęła Mójcza, trzecie - Kranów, czwarte - Niwy, piąte - Danków, Suków, Szczecno, szóste - Brzechów, Trzemosna, Widełki, Komórki, Słopiec, siódme - Daleszyce i Marzysz.

O tym, że mieszkańcy Daleszyc mają wielkie serca, po majowej akcji dla chorego Julka Piórczyka nikogo przekonywać nie trzeba. Nie zawiedli i tym razem i tłumnie brali udział w loterii fantowej, z której dochód trafił właśnie do cierpiącego na nowotwór chłopca.

Chętnie dzielili się także bezcennym lekiem - krwią, którą można było oddawać w Ośrodku Zdrowia, gdzie przez całą niedzielę działała ekipa z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. - Obecnie, jak to zwykle bywa w wakacje, odczuwamy brak wszystkich grup. Dlatego organizujemy akcje wyjazdowe, rozsyłamy maile do krwiodawców - tłumaczyła doktor Agnieszka Sztandera. Na szczęście mieszkańcy Daleszyc tłumnie odpowiedzieli na apel. - Mam bardzo dobrą grupę krwi 0 Rh-, więc chętnie się nią dzielę. Teraz zdecydowałam się także zapisać do banku dawców szpiku kostnego - opowiadała oddająca krew Agnieszka Jaroń.

Ogromne emocje towarzyszyły zmaganiom sołtysów i ich drużyn. Każda przywiozła ze sobą spore grupy kibiców, stadion wprost pękał w szwach. Jednak na największy doping mógł liczyć Suków, który z pierwszych rzędów zagrzewały do walki członkinie niedawno reaktywowanego Koła Gospodyń Wiejskich.

Sołtysi, choć do końca nie wiedzieli, w jakich konkurencjach przyjdzie im się zmierzyć, zdawali się być świetnie przygotowani. Niemal wszyscy rozbili jajko batem za pierwszym strzałem i żartowali, że mogłaby być z tego pyszna jajecznica. Pokazali też, że bieg do urzędu, jak nazwano jedno z zadań, to dla nich bułka z masłem. W tej konkurencji swoich sił próbowali także obecni na turnieju starosta Zdzisław Wrzałka czy członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Piotr Żołądek, którzy pokazali, że biegać można nawet w garniturach. Świetnie szło burmistrzowi Daleszyc Wojciechowi Furmankowi, który jednak na końcu potknął się i upadł. - Trochę mi głupio, bo przecież dojście do urzędu trenuję codziennie - tłumaczył później z uśmiechem.

Napracować musieli się też zawodnicy poszczególnych drużyn. Siły i szybkości wymagała sztafeta z oponami czy…bieg z sołtysem w hamaku. - Chociaż raz będą mieli wygodę - żartował prowadzący turniej Ryszard Choptiany i upominał: - Nie zgubić sołtysa, nie rzucać nim!
Ostatecznie po tytuł mistrza sięgnęło sołectwo Borków, drugie miejsce zajęła Mójcza, a trzecie Kranów.

Nie zabrakło też doznań muzycznych, a wszystko dzięki VIII Przeglądowi Kapel Ludowych Powiatu Kieleckiego. Skocznie na folklorystyczną nutę przygrywali soliści i zespoły.
Wieczorem publiczność rozbujała gwiazda wieczoru, zespół Arianie, a do późnych godzin nocnych trwała zabawa taneczna pod gwiazdami.