W poprzedniej serii spotkań Sparta odniosła bardzo ważne zwycięstwo nad ówczesnym liderem tabeli, Stalą Kunów.
Sparta Kazimierza Wielka - Stal Kunów 2:1 (0:0)
Bramki: Mateusz Wołowski 75, Mariusz Adamczyk 90+2 z karnego - Adam Witek 70.
Sparta: Zając – P. Mocherek, Morsztyn, Mariusz Adamczyk, Pańtak – Kłoda (Fakowski 60), J. Mocherek, Ziętara, Nowak (80. Marcin Adamczyk), Kądzielski- Wołowski.
Stal: Sobański – K. Czeski, Kowalski, Dębniak, Krzemiński (75. Haraźny) – Ostrowski (80. H. Czeski), Wielgus (88. Milewski), Cholewiński (65. Wodnicki), A. Witek – Mazepa, Kosowski (68. Pocheć).
- Chciałbym bardzo podziękować drużynie za walkę od początku do końca. Swoim zaangażowaniem i wybieganiem wywalczyli sobie to zwycięstwo. Słowa uznania należą się także naszemu kapitanowi Mariuszowi Adamczykowi, który w doliczonym czasie gry wziął na siebie odpowiedzialność za wykonanie rzutu karnego i nie zawiódł – powiedział po tym spotkaniu trener Sparty, Andrzej Sender.
Dzięki temu triumfowi jego podopieczni wciąż znajdują się w tabeli klasy okręgowej na bardzo dobrym miejscu. Są piąci i do czołowej trójki (która na koniec sezonu da awans do czwartej ligi) tracą niewiele, tylko jeden punkt.
Jeśli więc wygrają w dwóch ostatnich spotkaniach rundy jesiennej, to bardzo prawdopodobne, że wrócą na miejsca premiowane awansem. Pierwsza okazja do tego przyjdzie już w najbliższą niedzielę. Tego dnia bowiem o godzinie 13. rozpocznie się ich mecz z liderem, Hetmanem Włoszczowa.
Spadkowicz z czwartej ligi jest ostatnio w bardzo dobrej formie. W ostatniej kolejce pokonał 2:1 na wyjeździe Kamienną Brody, a poza tym zanotował już serię sześciu kolejnych zwycięstw z rzędu. Ostatnim rywalem, który zdołał go pokonać był 22. września OKS Opatów, który wygrał tamten mecz 2:0.
W weekend swój mecz będzie rozgrywać także niepokonana od pięciu meczów Victoria 2015 Skalbmierz. W ostatniej serii spotkań zremisowała ona po wielkiej strzelaninie ze Spartą Dwikozy.
Sparta Dwikozy - Victoria 2015 Skalbmierz 3:3 (2:2)
Bramki: Krystian Ponikowski 12, Cezary Cieśla 15, Karol Spyra 90+1 – Łukasz Łakota 33, samobójcza 39, Kamil Wiącek 85.
Sparta: Niedobit – Drożdżal, Spyra, Cieśla, Bidas (80. Kruk) – Dubiel (65. Mazur), Rosowicz (60. Kubicki), Lebida (88. Macioszek), Ponikowski - Majewski, Chorab.
Victoria: Ciemiera – Maj, Wieczorek, Szlembarski, Nowak – Banaś, Łakota, Borek, Adamski – Wiącek, Olesiński (87. Kułaga).
- Pierwsza połowa pod nasze dyktando. Później zlekceważyliśmy rywala za co mam pretensje do drużyny. Po przerwie mecz się wyrównał. Uważam jednak, że ten remis to dla nas stracone dwa punkty - powiedział trener Sparty, Tomasz Rychel.
- Ciężki mecz dla nas. Graliśmy dziś w mocno osłabionym składzie. Mimo to zagraliśmy dobrze w obronie i w ataku. Niestety w kontrowersyjnych okolicznościach nie udało nam się znów dowieźć zwycięstwa z trudnego terenu – powiedział po meczu grający trener Victorii, Łukasz Łakota.
Teraz czeka jego piłkarzy prawdopodobnie jeszcze ważniejszy mecz z innym zespołem walczącym o utrzymanie. Kiedy Sparta będzie grała we Włoszczowie, to Victoria 2015 Skalbmierz będzie rozgrywać spotkanie w roli gospodarza z Kamienną Brody.
Victoria w tabeli jest na 13. miejscu i nad 14. Kamienną ma jeden punkt przewagi. Tyle samo oczek, co zespół z powiatu starachowickiego ma otwierający strefą spadkową Zenit Chmielnik. Początek zmagań w niedzielę o godzinie 13.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?