Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparta Kazimierza Wielka przegrała z Podhalem Nowy Targ

(KAR)
Kamil Markiewicz
Sparta Kazimierza Wielka przegrała z Podhalem Nowy Targ w meczu III ligi małopolsko-świętokrzyskiej.

Spartakus Aureus Daleszyce - Soła Oświęcim 3:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Damian Gil 30 min. z karnego, 2:0 Karol Mojecki 56, 3:0 Mojecki 71, 3:1 Jakub Snadny 80.

Spartakus Aureus: Palka 9 - Papka 7, Stefański 7, Gębura 7, Kaczmarek 7 - W. Wołowiec 7, Szmalec 8, Kaleta 6 (63. Sitarz 2), Blicharski 7 (77. Kozubek 1) - Gil 6 (46. Olejarczyk 5), Mojecki 9.

Soła: Bomba - Furtak, Wadas, Drzymont, W. Jamróz - Gleń (46 Snadny), Szewczyk, Dynarek, Hałgas - Czapla (46 Szopa), Cygnar.
Kartki: czerwona: Szewczyk (41 min., Soła, za dwie żółte); żółta: W. Wołowiec, Szmalec, Gil (Spartakus Aureus); Furtak, Szewczyk (Soła).

Sędziował: Szymon Ubożak (Kielce). Widzów: 350.

Sparta Caffaro Kazimierza Wielka przegrała przed własną publicznością z Podhalem Nowy Targ 0:2. Goście bramki zdobyli w końcówkach pierwszej i drugiej połowy

Od początku spotkania gospodarze byli nastawieni na grę defensywną. Szans na zdobycie bramki szukali po kontratakach. W 30 minucie po jednej z takich akcji, gola mógł strzelić Mateusz Wołowski, ale po jego uderzeniu, piłka przeleciała nad bramką zespołu z Nowego Targu. Przez długi czas taktyka Sparty Caffaro wydawała się dobra. Niestety w końcówce pierwszej połowy goście wyszli na prowadzenie. W 45 minucie gola dla Podhala strzelił Sebastian Świerzbiński.

W przerwie trener Paweł Czajka, chcąc zwiększyć siłę ofensywną swojego zespołu, dokonał jednej zmiany. Sebastiana Łosia zastąpił powracający po kontuzji Łukasz Stępień.

W drugiej połowie gospodarze zaczęli grać bardziej ofensywnie, szukając okazji do wyrównania. W dogodnych sytuacjach znaleźli się między innymi Jan Kret, Wołowski i Stępień, ale żaden z graczy kazimierskiej drużyny nie zdołał pokonać golkipera gości Waldemara Sotnickiego. Najlepszą z nich miał Stępień, który po dograniu Mateusza Kawuli znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gości. Niestety ten zawodnik z Kazimierzy Wielkiej nie wykorzystał tej sytuacji. W końcówce meczu, podobnie, jak pod koniec pierwszej połowy goście strzelili gola. Michała Ilińskiego pokonał Bartosz Pająk.

Paweł Czajka, Sparta Caffaro:

- Przez większość pierwszej połowy wszystko szło zgodnie z planem. Niestety w końcówce straciliśmy bramkę, co spowodowało, że musieliśmy zmienić taktykę. Zagraliśmy bardziej ofensywnie. Niestety nie strzeliliśmy gola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie