Start na szóstkę
Pierwsze dwa mecze w wykonaniu ekipy z powiatu kazimierskiego były dla niej niezwykle udane, choć wygrane niewielką różnicą bramek.
W pierwszym z nich Sparta pokonała na wyjeździe OKS Opatów, prowadzony przez byłego reprezentanta Polski Dariusza Pietrasiaka. Ekipa Andrzeja Sendera wygrała ten mecz 1:0, a gola dla niej zdobył w 73. minucie meczu Daniel Nowak.
W drugim swoim spotkaniu Sparta zagrała już u siebie. Jej przeciwnikiem był Piast Stopnica i on również został odprawiony z kwitkiem.
Sparta Kazimierza Wielka - Piast Stopnica 2:1
Bramki dla Sparty: Przemysław Fakowski, gol samobójczy.
Sparta: Sebastian Zając - Hubert Pańtak, Adrian Morsztyn, Mariusz Adamczyk, Patryk Parlak - Daniel Nowak, Kamil Kłoda, Tomek Mocherek, Marcin Kądzielski(Piotr Mocherek) - Przemysław Fakowski, Marcin Adamczyk(Piotr Trzepatowski).
Sześć punktów, trzy strzelone gole i tylko jeden stracony to bardzo dobry bilans, jednak teraz Sparta musi się skupić na tym, by go podtrzymać.
Teraz czas na Zenit
Zadanie to jednak na pewno nie będzie dla ekipy z Kazimierzy Wielkiej łatwe. Nie tylko ze względu na przeciwnika, a będzie nim Zenit Chmielnik, a raczej bardziej przez to, w jakiej sytuacji znajduje się sama Sparta.
Jeszcze przed sezonem Andrzej Sender starał się przekazać, że nadchodzące rozgrywki będą dla niego i jego zespołu bardzo trudne, zwłaszcza przez dość wąską kadrę, jaką dysponuję.
- Z tego powodu między innymi fatalnie zagraliśmy podczas naszego ostatniego sparingu, w którym przeciwnikiem był TS Węgrzce. Przegraliśmy to spotkanie aż 3:11, ale kończyliśmy je zdekompletowani. Dlatego również nie rozegramy już ani jednego meczu sparingowego. Nie chcemy ryzykować urazu na kilka dni przed rozpoczęciem ligi, mamy i tak bardzo małą liczbę zawodników - powiedział nam trener Sparty Kazimierza Wielka, tuż po zakończeniu okresu przygotowawczego.
Najbliższe tygodnie pokażą, jak dobrze i czy w ogóle na dłuższą metę Sparta będzie sobie potrafiła radzić z tym problemem.
Jej najbliższy przeciwnik, Zenit Chmielnik, zaczął ten sezon nieco gorzej od niej. Ma na swoim koncie trzy punkty za pokonanie 1:0 Świtu Ćmielów pierwszej kolejce, ale już w drugiej byli zmuszeni uznać wyższość jednego z rywali. Był nim spadkowicz z czwartej ligi i jeden z faworytów do awansu, Kamienna Brody, który wygrał ten mecz 2:1.
Co ciekawe, oba te mecze Zenit rozegrał w roli gospodarza i w takiej samej roli podejdzie do meczu ze Spartą.
W poprzednim sezonie lepsza była Sparta
W rozgrywkach 2018/2019 oba te zespoły mierzyły się ze sobą oczywiście dwukrotnie i za każdym razem triumfowała ekipa z Kazimierzy Wielkiej.
W pierwszym meczu u siebie Sparta wygrała 3:1 po golach Mateusza Wołowskiego, Krystiana Grochalskiego oraz Piotra Mocherka. Zenit odpowiedział jednym trafieniem uzyskanym przez Kamila Mecha.
W rewanżu 2:1 znów wygrała Sparta. Tym razem bramki strzelali dla niej Przemysław Fakowski oraz Dominik Dybał, a dla gospodarzy honorowe trafienie uzyskał Dawid Stępień.
Sparta wyżej była także na koniec w tabeli. Będąc piątą zdobyła 16 punktów więcej od 12. Zenitu.
Teraz ich mecz odbędzie się w Chmielniku. Będzie to w ten weekend, w niedzielę 25. sierpnia, a początek zmagań zaplanowano na godzinę 17.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?