Pierwszą zmianę Maratonu Piosenki Poetyckiej w kieleckim pałacyku Zielińskich dał bard Tomasz Wachnowski - przy akompaniamencie gitary wprowadził publiczność w muzyczny nastrój z krainy łagodności.
Po nim sceną zawładnęła Basia Stępniak-Wilk z zespołem, która na finiszu wspomnianego maratonu, jakby na deser, zaśpiewała swą najbardziej znana piosenkę z refrenem: choć papierków po cukierkach tu i ówdzie ślad, marzy ci się bombonierka taka jak ja...