Po raz pierwszy z córką
Tegoroczne święta będą wyjątkowe dla grającego trenera Naprzodu Jędrzejów Cezarego Osińskiego, który po raz pierwszy spędzi je z córką Lilianą.- Będzie to wyjątkowy czas, który z pewnością zapamiętamy na bardzo długo. W tym roku święta spędzimy w Jędrzejowie. Część czasu spędzimy u siebie w domu, a część u moich rodziców. Jeśli chodzi o wieczerzę wigilijną to będzie ona obfitowała w tradycyjne dania. Ja już nie mogę się doczekać karpia oraz kapusty z grochem, którą przygotuje moja mama. Jedną z tradycji, jaką kultywuje się w moim domu, jest wkładanie monety jednogroszowej do pierogów, które są przygotowywane. Wierzymy w to, że kto znajdzie pieroga z monetą będzie mu się darzyć przez kolejny rok. Sam nie przygotowuję świątecznych potraw. Zostawiam to kobietom. Na mojej głowie jest ubieranie choinki. Pomagam także przy sprzątaniu. Do moich obowiązków należy między innymi mycie okien - mówił Cezary Osiński.
W tym roku na sportowo
Najskuteczniejszy gracz Wiernej Małogoszcz Michał Smolarczyk święta spędzi w gronie rodzinnym. W tym roku postanowił on, że w tym okresie nie będzie leniuchował. Ma znaleźć czas na wizytę w siłowni oraz na basenie. - Czynnie włączam się do świątecznych przygotowań. Moja mama dba o to, aby wszyscy w tym okresie mieli zajęcie. Do moich obowiązków należy między innymi smażenie ryb. Ponoć robię to najlepiej (śmiech). Poza tym ubieram choinkę. W tym roku z naszego domu wyprowadziła się moja siostra. Oznacza to, że będę to musiał zrobić sam. Święta spędzę w gronie rodzinnym w Kielcach. W tym roku postanowiłem zmienić swoje przyzwyczajenia. Postaram się po raz pierwszy w tym czasie wybrać się na siłownię i basen - mówił Michał Smolarczyk.
Zawodnik Unii czeka na... karpia
- Jeśli chodzi o przygotowania przedświąteczne, to do moich zadań zalicza się zawieszanie światełek na choince. Święta spędzę w raz ze swoją żoną Dorotą. Najpierw pojedziemy w jej rodzinne strony do Snochowic koło Łopuszna, a później spotkamy się w moim rodzinnym domu w Mstyczowie. Na wigilijnym stole pojawi się między innymi kapusta z grochem i kluski z makiem. Ja z niecierpliwością czekam na karpia, którego bardzo lubię. Zaraz po wieczerzy będziemy śpiewać kolędy - powiedział Grzegorz Samburski, zawodnik Unii Sędziszów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?