Sprawa tiktokera puszczającego piosenkę w kieleckim kościele trafiła do prokuratury
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od tiktokowego wyzwania. Młody chłopak wszedł w trakcie mszy świętej do Kościoła Garnizonowego w Kielcach i puścił z głośnika piosenkę Cypisa „Suchy Karaluch”. Utwór ten ma bardzo wulgarny tekst.
Więcej pisaliśmy tutaj:
Skandal w Kościele Garnizonowym w Kielcach. Tiktoker podczas mszy puszczał wulgarną piosenkę.
O sprawie zrobiło się bardzo głośno, napisało o tym wiele mediów. Odniósł się do tego również Dariusz Matecki, który jest radnym Szczecina, przewodniczącym Solidarnej Polski na Pomorzu Zachodnim, a także prezesem Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu. Zapowiedział on na swoim Twitterze, że składa zawiadomienie do prokuratury. "W tej sprawie będziemy interweniować. Wysłałem film do prawników z Fidei Defensor. Będą formułować zawiadomienie do prokuratury — art. 195. k.k." — napisał na Twitterze Dariusz Matecki.
Jak brzmi artykuł 195 kodeksu karnego? „Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
Sprawa została też zgłoszona przez księdza prowadzącego mszę na policję w Kielcach. - Dotarliśmy do danych chłopca. Sprawa będzie miała swój finał w Sądzie Rodzinnym – poinformowała Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?