Do jakich celów burmistrz Włoszczowy Józef Grabalski wykorzystywał służbowy samochód aż osiem razy w ciągu ubiegłego roku zbada Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej. Istnieją podejrzenia, że jeździł nim na prywatne rozprawy do Kielc. Burmistrz zaprzecza zarzutom.
O najnowszej kontroli Komisji Rewizyjnej poinformował na ostatniej sesji przewodniczący komisji Tadeusz Huś. Komisja Rewizyjna, na podstawie uchwały Rady Miejskiej, skontroluje sprawę domniemanego wykorzystywania gminnego nissana almery (jeszcze przed wypadkiem w Krasocinie) przez burmistrza Józefa Grabalskiego i jego zastępcę Stanisława Klapę do wyjazdu na prywatne rozprawy toczące się przeciwko nim w Kielcach. W grę wchodzi aż osiem dat z ubiegłego roku: 23 lutego, 25 kwietnia, 18 maja, 22 czerwca, 18 lipca, 9, 14 i 21 września. Ale terminów wyjazdów mogło być więcej...
W lutym ubiegłego roku radny miejski Marian Piwowarczyk złożył zapytanie do przewodniczącego Rady Miejskiej we Włoszczowie, czy do gminnej kasy wpłynęła należność od burmistrza Józefa Grabalskiego za prywatne korzystanie z służbowego pojazdu. - "Podaję konkretny przykład" - pisał radny Piwowarczyk do włoszczowskiej rady. - "12 stycznia pan burmistrz był na rozprawie sądowej w Kielcach, gdzie jest oskarżony o oszczerstwo w prasie z powództwa cywilnego, nie jako burmistrz, ale jako pan Grabalski, korzystał z kierowcy i pojazdu służbowego gminy i powinno się to odbywać na zasadach płatności. Czy pan burmistrz zapłacił za świadczoną mu usługę i ile ten rachunek wynosi" - pytał radny. Burmistrz odpisał Marianowi Piwowarczykowi, że nie korzystał z samochodu służbowego w celach prywatnych.
Obecna kontrola Komisji Rewizyjnej dotyczy właśnie wyjazdów Józefa Grabalskiego i Stanisława Klapy na ten sam proces do Kielc, o którym wspominał radny Piwowarczyk. Na wynik kontroli trzeba będzie jednak poczekać.
- Dni, które są przedmiotem naszej kontroli, są rzeczywiście zapisane w kartach drogowych jako wyjazdy do Kielc obydwu burmistrzów. Uznaliśmy, że należy uzyskać potwierdzenie z Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Kielcach, że rzeczywiście tam byli. Dostaliśmy odpowiedź, że sąd nie może nam udzielić takich informacji, bo sprawę przekazano do Sądu Okręgowego w Kielcach celem rozpoznania apelacji Józefa Grabalskiego. Oczekujemy więc na odpowiedź z tego sądu - informuje Tadeusz Huś, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej we Włoszczowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?