Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzęt z serduszkiem ratuje życie. Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach otrzymał pomoc o wartości... 20 milionów

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
- Sprzęt, który otrzymaliśmy w 2011 roku działa do dziś i świetnie służy pacjentom - doktor Przemysław Wolak.
- Sprzęt, który otrzymaliśmy w 2011 roku działa do dziś i świetnie służy pacjentom - doktor Przemysław Wolak. Dawid Łukasik
Sprzęt medyczny z symbolicznym czerwonym serduszkiem kojarzy chyba każdy. Wielu z nas pomógł, wielu uratował życie. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy pomaga Wojewódzkiemu Szpitalowi Zespolonemu w Kielcach od 1997 roku. Przez ten czas znalazł się tam sprzęt za blisko… 20 milionów złotych.

Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach gra z Wielka Orkiestrą Świątecznej Pomocy już od wielu lat. - Wcześniej robił to Szpitalik na Langiewicza. Od kilkunastu lat mamy własny sztab w placówce i zbieramy pieniądze na różnych oddziałach – mówi Włodzimierz Wielgus, zastępca dyrektora do spraw administracyjno-organizacyjnych Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii. - Oczywiście kolejny już raz organizujemy także Białą Niedzielę. Specjaliści, którzy są unikalni w skali województwa będą konsultowali chętnych, którzy zapisali się telefonicznie – dodaje.

Pomoc warta 20 milionów
Pierwsze dary trafiły do szpitala na kieleckim Czarnowie w 1997 roku. - Ta pomoc nie była jakaś wielka, ponieważ otrzymaliśmy pompy infuzyjne, ale na ówczesne czasy była to już nowoczesna medycyna – podkreśla Włodzimierz Wielgus. - Do tej pory ta pomoc sięga 20 milionów złotych i takim sprzętem, który się wyjątkowo wyróżnia są tomografy. Pierwszy dostaliśmy w 2010 roku i było to urządzenie z najwyższej półki i w tym roku otrzymaliśmy nowy tomograf, można powiedzieć „mercedes wśród tomografów”. Już funkcjonuje i jesteśmy niesamowicie zadowoleni – przyznaje zastępca dyrektora.

Warto dodać, że nowy tomograf to prawdziwy Orkiestrowy rekord, jeśli chodzi o wartość sprzętu – blisko 5 milionów złotych. Korzystają z niego pacjenci Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii. - To się działo, to się dzieje i wierzymy wszyscy, że będzie się nadal działo tak dobrze jak do tej pory - komentuje dyrektor szpitala Bartosz Stemplewski. - Ten sprzęt zakupiono z pieniędzy zebranych w poprzedniej edycji, w tym roku zbieramy na kolejne urządzenia. Jestem przekonany, że także po tegorocznym finale szpital wzbogaci się o kolejny specjalistyczny sprzęt, a to wszystko zależy przecież od nas - mówi.

"To było coś niesamowitego"
Trudno sobie wyobrazić, jak szpital funkcjonowałby bez pomocy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Byłoby na pewno bardzo ciężko, szczególnie pod koniec lat 90-tych i na początku 2-tysięcznych. Pomoc ze strony organów nadzorczych czy innych instytucji była zdecydowanie mniejsza niż obecnie, ze względu na brak pieniędzy – wspomina Włodzimierz Wielgus. - Wtedy to było coś niesamowitego. Dzięki Orkiestrze dysponowaliśmy chociażby nowoczesnymi inkubatorami, które pozwalały ratować życie najmniejszym dzieciom. Wcześniakom ważącym około 1000 gramów. Diagnozujemy najtrudniejsze przypadki. Teraz taka pomoc również jest potrzebna, ponieważ medycyna pędzi tak szybko, że trudno jest nadążyć z zakupem coraz to nowszego sprzętu – zaznacza zastępca dyrektora.

To wszystko razem wzięte sprawia, że to często rodzice mogą czuć się spokojni o bezpieczeństwo swoich dzieci. - Liczba diagnozowanych i leczonych przy pomocy sprzętu od Orkiestry dzieci jest ogromna. Jestem przekonany, że to serduszko, które jest nalepione na sprzętach pozwala pacjentom mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze – podsumowuje Włodzimierz Wielgus.

Chirurgia na wysokim poziomie
W Klinice Chirurgii Dziecięcej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na pewno niejeden rodzic spędził nieprzespaną, pełną obaw noc, wylał niejedną łzę ze strachu o swoją pociechę, ale i cieszył się z udanego zabiegu. Tego typu Oddziały muszą być doskonale wyposażone w sprzęt i zwraca na to uwagę doktor Przemysław Wolak, kierownik Kliniki. - Wśród sprzętów z czerwonym serduszkiem mamy chociażby tor wizyjny używany do laparoskopii i torakoskopii, który pochodzi z darów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z 2011 roku. Rocznie wykonujemy na niej około 300 zabiegów. Służy nam do dzisiaj i jest naprawdę świetny. W tych darach zawsze cieszyło nas to, że to były sprzęty, które wybierali sobie lekarze. Dlatego tu nie było oszczędzania na jakości. To nie miało być najtańsze, tylko najlepsze i spełniające swoje funkcje. Dlatego od ośmiu lat, do dziś najwięcej laparoskopii wykonujemy właśnie na tym urządzeniu podarowanym przez Orkiestrę – zwraca uwagę lekarz. - Mamy również między innymi zestaw do skopii śródoperacyjnej, czyli badań radiologicznych. Ten sprzęt jest nowszy, bo sprzed sześciu lat, ale również jest mocno eksploatowany – dodaje.

"Nie mamy się czego wstydzić"
Przemysław Wolak podkreśla, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy trwa tyle, ile jego praca w zawodzie chirurga dziecięcego i lekarza. - Dlatego ja wiem, jak było ileś lat temu i jak jest w tej chwili. Chirurgia dziecięca, pediatria, onkologia dziecięca, neonatologia naprawdę się wyróżnia w Europie. Znam inne ośrodki europejskie i światowe i muszę przyznać, że my nie mamy się czego wstydzić. To nie sam sprzęt pracuje, ale lekarze i cały zespół - tłumaczy kierownik Kliniki.

Dodaje, że nie jest w stanie wymienić jednostkowych przykładów ratowania zdrowia i życia małych pacjentów, ponieważ było ich zbyt wiele. - Oczywiście to nie jest tak, że gdyby nie było tego sprzętu to nie uratowalibyśmy życia, bo pewnie byśmy uratowali. Ale na pewno byłoby to trudniejsze i proces leczenia byłby bardziej skomplikowany. Dlatego wciąż liczymy na hojność społeczeństwa, bo to jest naprawdę konkretna pomoc, która służy pacjentom i to dobre kilka, kilkanaście lat. Myślę, że właśnie w tym jest cały sens pomocy Wielkiej Orkiestry. To, że otrzymujemy urządzenie, które sprawdza się przez bardzo długi czas. To jest jest taka jednorazowa, krótkotrwała pomoc, a wręcz przeciwnie. Oczywiście są kolejne potrzeby i cieszymy się, że zbliża się już 28. finał. Liczymy, że coś uda nam się uzyskać, bo medycyna wciąż idzie naprzód i pojawiają się kolejne nowości przydatne do coraz efektywniejszego leczenia naszych pacjentów. Grajmy razem, bo warto. Dla nas wszystkich – zachęca doktor Przemysław Wolak.

POLECAMY:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie