Stąporkowska niedziela z folklorem (zdjęcia)

[galeria_glowna]
- "Niedziela z folklorem" to impreza, która ma na celu wymianę doświadczeń pomiędzy zespołami ludowymi z ziemi stąporkowskiej i koneckiej - mówi Katarzyna Sorn, dyrektor Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Stąporkowie. - Przede wszystkim jednak to pokazanie naszej publiczności bogactwa kultury ludowej, która w ostatnich latach przeżywa swój renesans.

Zanim widzowie weszli na salę widowiskową, na holu domu kultury można było obejrzeć wyroby znanego garncarza z Rędocina Wiesława Rokity, a także spróbować na prawdziwym kole garncarskim wykonać proste naczynia. Obok stały drewniane krosna, na których Leokadia Okła z Nowego Odrowążka pokazywała, jak powstają lniane tkaniny i chodniki. Na stołach wystawione były hafty Małgorzaty Kowalik, a w koszu racuchy nadziewane mięsem, chleb ze smalcem i ogórkami kiszonymi przygotowane przez gospodynie ze Smarkowa.

Imprezę otworzyły dyrektor Katarzyna Sorn i burmistrz Dorota Łukomska, a całość poprowadziła Ewa Gula. Potem na scenę wyszedł najmłodszy stażem zespół ludowy Smarkowianka, który z akompaniamentem akordeonisty Lecha Sochy zaśpiewały dowcipne piosenki, do nie których zmieniając swoje stroje.

Kolejne zespoły, jakie prezentowały się przed stąporkowską publicznością, to Korniczanka, Rogowianka, Duraczów i Kapela Jaśki.

Największe brawa otrzymał 18-letni solista grający na trzyrzędowej harmonii pedałowej Kacper Ciaś z Błaszkowa. Kacper to uczeń maturalnej klasy w I Liceum Ogólnokształcącym w Końskich, a na instrumentach klawiszowych, w tym na rzadkiej dziś harmonii pedałowej, nauczył się grać sam. Interesuje się folklorem i muzyką ludową.