Starachowickie Centrum Kultury i Młodzieżowy Dom Kultury do likwidacji - co z pracownikami? Powstanie Park Kultury

- Chcemy, aby Park Kultury zapewnił mieszkańcom miasta i powiatu kulturę przez duże "K" - mówi prezydent Starachowic Marek Materek. - Dodam, że każdy z dotychczasowych pracowników merytorycznych znajdzie zatrudnienie w nowej instytucji. Praca znajdzie się też dla wszystkich z obsługi obiektów.

To bez wątpienia jeden z podstawowych celów, ale jest też poważny aspekt ekonomiczny. Utrzymanie Młodzieżowego Domu Kultury (12,5 etatu dla instruktorów i obsługi) kosztuje Starostwo Powiatowe około 800 tysięcy złotych rocznie, z czego 500 tysięcy to koszty utrzymania budynku przy ulicy Glinianej, które starostwo zaoszczędzi. Po przeniesieniu tej placówki na ulicę Radomską budynek będzie można zagospodarować inaczej albo... sprzedać. A dziś w starostwie liczy się każda złotówka.

Park Kultury będzie placówką miejską. Jak powiedział Marek Materek, dotychczasowe wydatki na "Escek" (20 etatów) organizowane tam imprezy, to około 2 miliony złotych rocznie. I tyle powinno wystarczyć w przyszłości, plus 300 tysięcy złotych rocznie od starostwa. To pieniądze zaoszczędzone na utrzymaniu obiektu.

- Warto też zauważyć, że część pracowników obu placówek przechodzi na emeryturę - powiedział na piątkowej konferencji prasowej Marek Materek. - Tych kilka etatów mniej przewidzieliśmy w budżecie nowej placówki.

Czy prezydent i starosta nazbyt pospieszyli się z obliczeniami? Wiadomo, że ludzie kultury, artyści często pracują o wiele dłużej, dopóki tylko mogą dać coś z siebie. Dodajmy, że wśród pracowników, którzy osiągnęli wiek emerytalny jest... doktor Bożena Magdalena Mrózek, jedna z najbardziej zasłużonych osób dla kultury starachowickiej i wciąż będąca w świetnej formie prowadząc chór "Portamento".

Park Kultury ma zacząć funkcjonować w połowie roku 2020. To czas niezbędny na zmiany organizacyjne i przeprowadzkę Młodzieżowego Domu Kultury do Starachowickiego Centrum Kultury. Także na zorganizowanie ponownie konkursu na dyrektora nowej placówki, bowiem formuła trwającego właśnie konkursu na dyrektora "Esceku" mocno się zmieniła. Do tego dodajmy konieczny remont pomieszczeń.

- Przed nami spotkania z pracownikami obu instytucji, spotkanie Rady Rodziców "Emdeku" i Rady Programowej "Esceku", posiedzenie Rady Powiatu, który musi wyrazić zgodę na te zmiany i Rady Miejskiej, która musi zatwierdzić zmiany w statucie Starachowickiego Centrum Kultury, obejmujące też zmianę nazwy placówki - mówi prezydent Marek Materek.

A co sądzą o zmianach szefowe obu placówek?

Agnieszka Piwarska - Lasek, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury: - Wraz z pracownikami bardzo uważnie i wieloaspektowo rozważaliśmy ideę połączenia placówek i powstania Parku Kultury. Doszliśmy do wniosku, że plusów wynikających z połączenia idei, pomysłów, koncepcji, bazy i działań artystycznych obu zespołów może być naprawdę całkiem sporo. Ważne jest dla nas między innymi to, aby nasi wychowankowie mieli coraz lepsze warunki i możliwości zarówno rozwijania jak i prezentacji swoich talentów czy efektów zainteresowań. W przyszłość patrzymy z odwaga i optymizmem.

Aneta Kordasiewicz, dyrektor Starachowickiego Centrum Kultury: - Park Kultury, to duże i ambitne wyzwanie, któremu postaram się stawić czoła, bowiem zamierzam startować w nowym konkursie na szefa połączonych placówek. I nie wyobrażam sobie, aby zabrakło tam miejsca dla pani doktor Bożeny Magdaleny Mrózek. To jest chluba i duma naszego miasta.