Stare, ale jare! Rajd zabytkowych pojazdów ruszył z Kazimierzy Wielkiej [ZDJĘCIA]

Na starcie, na parkingu przed kazimierską halą sportową stanęło blisko 30 samochodów. W tym roku królują mercedesy, ale można podziwiać także stare fiaty, BMW, volkswagena, forda. Z dawnego bloku wschodniego - trabanta, wartburga, warszawę, fiata 125p czy kultowego "malucha".

Pomysłodawca i komandor rajdu, prezes kazimierskiego koła Automobilklubu Kieleckiego - Marek Krupa tradycyjnie prowadzi kolumnę za kierownicą złocistego fiata X1/9. Ma też... bliźniaka - czerwonego fiata X1/9, którym przyjechał do Kazimierzy Wielkiej Krzysztof Grajek z Gliwic (ten od KlassikAuto.pl).

Asystę honorową zapewniła na starcie Wolna Grupa Motocyklowa "Sfora" z Kazimierzy Wielkiej. Ciężkie motory, z harleyami i hondami na czele, towarzyszyły samochodom na pierwszym odcinku - do Topoli.

Tu, na boisku Szkoły Podstawowej, odbyła się uroczysta prezentacja, także próby strzeleckie oraz degustacja wybornej zupy - kazimierskiej fitki. Potem kurs na Kopernię oraz do Pińczowa.

W Pińczowie Marek Krupa przygotował "pływającą niespodziankę": przejażdżkę jedynym w Europie... młynem rzecznym, pieszczotliwie nazywanym "Bździelem". Potem Kliszów, czyli miejsce historyczne - tutaj, w lipcu 1702 roku, ostatnią bitwę stoczyła słynna polska husaria.

Przed wieczorem "starocie na kołach" dotarły na Tor Kielce. Najpierw próba sprawnościowa na torze, później wieczorne ognisko integracyjne - i do łóżek.

Druga część 16. Rajdu Pojazdów Zabytkowych Szlakiem Republiki Partyzanckiej - w niedzielę. Na trasie: Centrum Edukacji i Kultury "Szklany Dom" oraz Dworek Żeromskiego w Ciekotach, Park Rozrywki i Miniatur "Sabat" w Krajnie. Końcówka rajdu zapowiada się bardzo... smakowicie. Kierowcy odwiedzą Zajazd Wilczyniec w Śladkowie Małym, żeby skosztować najlepszych na świecie - jak twierdzą - pierogów, a na finał wizyta w Olejarni Zagłoby w Mikułowicach.

ZOBACZ TAKŻE: Flesz - kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni

Źródło: vivi24