Jesteśmy liderami w regionie, ale dużo brakuje nam do osiągnięć Zachodu. Przeciętnie 10 lat krócej w zdrowiu pożyją znajdujący się na końcu europejskiej listy Estończycy - wynika z raportu opracowanego przez medyczny tygodnik "Lancet".
Co to oznacza? Posłużmy się przykładem. Przeciętny Polak - tak mówią prognozy - przeżywa 71 lat (Polka 78). Jeżeli dziś ma lat 50, to w miarę dobrym zdrowiu, bez uciążliwych chorób wymagających leczenia szpitalnego, specjalistycznych terapii przeżyje jeszcze 17 lat. Dopiero w ostatnich dwóch latach stan jego zdrowia znacznie się pogorszy. Dla porównania Estończyk zacznie chorować prawie 10 lat wcześniej. Wiadomością mniej optymistyczną jest to, że nadal, jeżeli chodzi o średnią długość życia w całej Europie, jesteśmy poza pierwszą dziesiątką i w stosunku do lidera - Islandii - żyjemy krócej: panie o cztery lata, a panowie aż o osiem lat (patrz tabela). I tu ciekawostka: mieszkańcy województwa świętokrzyskiego zaliczają się do najdłużej żyjących w kraju, wyprzedzają nas jedynie województwa małopolskie, podkarpackie i opolskie.
ŻELAZNA KURTYNA POMOGŁA?
- Paradoksalnie do w miarę dobrego stanu zdrowia starszych osób przyczyniły się - oczywiście w sposób niezamierzony - warunki społeczno-ekonomiczne, w jakich znalazł się nasz kraj po II wojnie światowej - mówi doktor Katarzyna Krekora-Wollny, specjalista chorób metabolicznych. - Kiedy na Zachodzie stała się modna zabójcza żywność typu fast foody, kiedy hodowlane zwierzęta zaczęto karmić hormonami i antybiotykami, a roślinność nawozić wszelaką chemią, Polacy pili zdrowe mleko, jadali warzywa i owoce uprawiane prawie bez nawozów, a mięso pochodziło od zwierząt wypasanych na nie zatrutych łąkach.
Z biedy i izolacji w naszym kraju dominowały zdrowe polskie jabłka, gruszki, śliwki, a nie szprycowane chemią, dojrzewające w specjalnych pomieszczeniach, cytrusy. Nie było tyle żywności przetworzonej, konserwowanej, a więc tego, co jest najbardziej zabójcze dla naszych organizmów. Niski poziom uprzemysłowienia sprawiał, że powietrze było mniej zatrute, mniej mieliśmy samochodów, wind czy ruchomych schodów, więc więcej się poruszaliśmy. O komputerach nikt nie słyszał, więc zamiast przed szklanym monitorem młodzież spędzała czas na boisku, czy w sali gimnastycznej.
MŁODE, SŁABSZE POKOLENIE
- To w jakiś sposób teraz procentuje - uważa Katarzyna Krokora-Wollny. - Natomiast kiedy przyjrzymy się uważnie młodemu pokoleniu, temu wychowanemu na "zdobyczach" Zachodu, powodów do optymizmu jest znacznie mniej. 20-latkowie, 30-latkowie cierpią na poważne schorzenia metaboliczne. Wcześniej dopadają ich zawał, choroby nowotworowe. Cierpią na otyłość, nadciśnienie, podwyższony poziom cholesterolu. Śmiem twierdzić, że za kilkanaście, a może nawet za kilka lat będą w dużo gorszej kondycji niż obecnie ich rodzice, czy dziadkowie. Chyba że ulegną modzie na zdrowie.
Nie można też nie zauważyć, że to, iż dłużej żyjemy i dłużej mamy lepszą kondycję, to także zasługa osiągnięć medycyny i możliwość korzystania z jej zdobyczy, co z kolei w ubiegłym wieku w krajach Europy Środkowej i Wschodniej nie było takie proste, a czasami wręcz niemożliwe. Szczególnie widać to na przykładzie onkologii i kardiologii, a więc tych specjalizacji, które zajmują się terapią schorzeń będących najczęstszą przyczyną śmierci i inwalidztwa.
- Kardiologia bardzo się rozwinęła - mówi prof. dr hab. Marianna Janion, wojewódzki konsultant w dziedzinie kardiologii. - Kiedyś mieliśmy w kraju tylko kilka wyspecjalizowanych ośrodków, dziś w Świętokrzyskiem pacjent ma zapewnioną kompleksową opiekę.
Z kolei dawniej słowo "rak" oznaczało wyrok. Obecnie przy supernowoczesnym Świętokrzyskim Centrum Onkologii nowotwory wykrywa się wcześniej i skuteczniej leczy za pomocą najnowocześniejszych leków i zabiegów.
- Jednak ostrzegałabym przed samozadowoleniem - apeluje profesor Janion. - Bo to od nas w 80 procentach zależy nasza kondycja, a od lekarza i służby zdrowia zaledwie w 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?