Startowałeś w Górskim Maratonie Świętokrzyskim? ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH [WYNIKI, AKTUALIZACJA]
Startowałeś w Górskim Maratonie Świętokrzyskim? ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH [WYNIKI, AKTUALIZACJA]
W sobotę blisko 130 zawodników wystartowało w Górskim Maratonie Świętokrzyskim. - Pokonaj Legendarne Góry Świętokrzyskie biegiem po najsłynniejszym paśmie Łysogór - zachęcał główny organizator Daniel Wosik, reprezentant Polski w biegach górskich. Imprezie patronowało „Echo Dnia”.
Start był w Nowej Słupi, następnie trasa prowadziła przez Święty Krzyż, Hutę Szklaną, Kakonin, Łysicę, Świętą Katarzynę.
Zawodnicy mieli do pokonania 42 kilometry i 200 metrów, przewyższenia wynosiły +/- 1474 metry. Limit czasu był 8 godzin. Wśród startujących był między innymi Cezary Ruszkowski, były piłkarz Korony Kielce - grał w obronie, a obecnie trener, biegacz i triathlonista.
-Górski Maraton Świętokrzyski organizuję po raz pierwszy. Od 2001 roku trenowałem podbiegi na Święty Krzyż, przygotowując się do mistrzostw świata, Europy i Polski w biegach górskich. Od dawna chodziło mi po głowie, żeby zorganizować górski maraton na pełnym dystansie. Biegacze byli dziś w przedziale od 20 do 70 lat, mieli do pokonania Święty Krzyż i Łysicę. Pogoda bardzo dobra, myślę, zawodnicy szybko pokonywali kolejne kilometry. Trasa w porównaniu do innych biegów górskich w Polsce nie jest trudna, ale w ciągu 7 kilometrów zawodnicy dwa razy muszą wbiec na Święty Krzyż, więc jest to z pewnością wyzwanie - mówił na początku maratonu Daniel Wosik, pięciokrotny mistrz Polski w biegach górskich, reprezentant kraju.
Pierwsze miejsce w tej ciekawej rywalizacji zajął Krzysztof Żebrowski z Ciechanowa, były lekkoatleta z czasem 3:23:38. Drugi był Tomasz Walerowicz, który pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego. Uzyskał wynik 3:24:41.
Na trzeciej pozycji sklasyfikowany został Maciej Białogoński z Kielc - 3:28:54, a na czwartej Przemysław Krupa (INEE Industry Team) z rezultatem 3:41:45.
- Jestem bardzo zadowolony z przebiegu rywalizacji w naszym maratonie górskim. Czołówka była mocna, uzyskała dobre wyniki. Wszyscy cali i zdrowi dotarli do mety. Były wprawdzie dwa skręcenia kostki, ale ci uczestnicy doszli do mety. Myślę, że taka impreza była w naszym regionie potrzebna, bo mamy idealną trasę do maratonu górskiego - powiedział po zakończeniu imprezy organizator Daniel Wosik.
Dorota Kułaga, Sylwia Słoń