Strajk w obronie krzyży we Włoszczowie. Premiera filmu dokumentalnego prawdopodobnie wiosną

3 grudnia 2020 roku minęło 36 lat od rozpoczęcia strajku, który trwał prawie dwa tygodnie. Kilkuset uczniów Zespołu Szkół Zawodowych prowadziło wówczas z dyrekcją spór, w związku z usunięciem ze szkoły krzyży. Od 3 do 16 grudnia, młodzież okupowała placówkę. Reżyser filmu oraz autor zdjęć Lesław Skuza podkreślał, że chociaż nie jest związany z Włoszczową, zdecydował się zrealizować film o tych wydarzeniach, "ponieważ w ostatnim czasie coraz mocniej dochodzą do głosu ideologie zwalczające katolicyzm i jego symbol, którym jest krzyż. W dodatku dzieje się to pod hasłami szukania wolności" - mówił przed rozpoczęciem zdjęć. Dlatego dzieło będzie nosiło tytuł "Polski krzyż".

Produkcja rozpoczęła się zimą 2019 roku. Została wsparta finansowo przez TVP Historia oraz Instytut Sztuki Filmowej. Ekipa kręciła zdjęcia do filmu w dawnym budynku Zespołu Szkół Zawodowych (obecnie Zespół Szkół numer 3) imienia Stanisława Staszica, między innymi z uczestnikami strajku z 1984 roku. W nagraniu uczestniczył Zbigniew Żesławski, na planie asystent operatora. - Zdjęcia zostały zakończone. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany związane z premierą filmu. Jest pomysł, aby pokaz odbył się w kwietniu, w tym miesiącu imieniny i urodziny obchodzi ksiądz Marek Łabuda, niezapomniany duszpasterz młodzieży i uczestnik strajku szkolnego w grudniu 1984 roku - poinformował Zbigniew Żesławski.