Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajkują nauczyciele w czterech szkołach w Ostrowcu

Anna Śledzińska
Tylko cztery, z dziesięciu zadeklarowanych szkół w Ostrowcu Świętokrzyskim, przystąpiło w piątek do strajku nauczycieli. Protestowali pedagodzy z publicznych gimnazjów oraz w Zespole Szkół Publicznych numer 2, łączącym szkołę podstawową numer 14 i gimnazjum numer 4.

Zobacz także: Stanisław Fidos, wiceprezes zarządu okręgu świętokrzyskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego: – Protestujący nauczyciele muszą się ujawnić

- W referendum dziesięć placówek opowiedziało się za przystąpieniem do strajku, ale wiele czynników, nacisków i wewnętrznych i zewnętrznych spowodowało, że ostatecznie strajkują tylko cztery- mówi Ewa Malec, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w powiecie ostrowieckim. - Niestety na etapie przygotowań dochodziło do spięć między nauczycielami. Członkowie Solidarności wprost atakowali osoby przygotowujące strajk, nawet używając obelg. W niektórych przypadkach musieli interweniować dyrektorzy. O innych naciskach, z zewnątrz, nie chcę mówić.

W Zespole Szkół do protestu przystąpiło 36 nauczycieli, co stanowi prawie połowę kadry. Strajkowali przede wszystkim członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego i osoby niezrzeszone.

- Pracownicy należący do oświatowej Solidarności odmówili przystąpienia do strajku. Jednak zarówno w naszej szkole, jak i innych są pojedyncze osoby z tego związku, które również strajkują – dodaje Ewa Malec.

Opiekę nad uczniami, którzy w piątek pojawili się w szkołach, zapewnili nauczyciele niestrajkujący. W Publicznym Gimnazjum numer 1 normalne zajęcia praktycznie nie odbywały się.

- W naszej szkole do strajku przystąpiła połowa nauczycieli – mówi Edyta Walas, szefowa związku w placówce. - Rodzice otrzymali informację od dyrekcji o tym, że nasza szkoła przystąpiła do protestu i większość uczniów po prostu nie przyszła do szkoły.

Nauczyciele w całej Polsce protestują przede wszystkim przeciwko zmianom wprowadzonym w ramach reformy oświaty.

- Wiemy, że decyzje zostały już podjęte, ale zachwiała się nasza stabilizacja zawodowa. W wyniku reformy, nie biorąc pod uwagę niżu demograficznego, tylko w naszej szkole w ciągu trzech lat ubędzie 10 oddziałów, a to 20 etatów – mówi Ewa Malec. - Do pewnego momentu liczyliśmy na konstruktywny dialog z rządem, ale okazało się, że nikt nas nie słucha. To był tylko monolog, ale kiedy zorientowaliśmy się, było za późno i decyzje zostały podjęte. Zostaliśmy skrzywdzeni zarówno my, jak i uczniowie, dlatego dzisiaj wyrażamy swój sprzeciw i niezadowolenie.

Strajkujący nauczyciele przebywali w szkołach przez tyle godzin, ile normalnie mają w planie zajęć. Za ten dzień nie otrzymają wynagrodzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie