[galeria_glowna]
Mariusz Lniany, trener Wiernej Małogoszcz:
- Mimo wygranego meczu, mieliśmy smutną podróż do Kielc. W autokarze była cisza. Wielu z nas miało przed oczami to makabrycznie wyglądające złamanie nogi. Szkoda Maćka, bo to wspaniały człowiek i jeden z liderów naszej drużyny. Jesteśmy z nim w tych trudnych chwilach i życzymy mu powrotu do zdrowia.
Maciej Pastuszka
(fot. Grzegorz Lipiec)
Maciej Pastuszka
Ma 35 lat, pozycja na boisku: obrońca. Zawodnik: Korony Kielce, Lecha Poznań, Wisły Płock, Górnika Łęczna, Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, Hetmana Zamość, Pelikan Łowicz, Juventa Starachowice, Orzeł Wierzbica, Wierna Małogoszcz.
- Maciek próbował odebrać piłkę Adrianowi Gębalskiemu, zrobił zwrot. Niestety, ciało poszło, a noga się zatrzymała. To wyglądało makabrycznie, tak jak u reprezentanta Polski Marcina Wasilewskiego (30 sierpnia 2009 roku podczas ligowego spotkania ze Standardem Liege doznał otwartego złamania prawej nogi poniżej kolana po wejściu Axela Witsela - przyp. red.). Od razu podbiegliśmy z naszym masażystą Hubertem Dudzikiem. Trzeba podkreślić jego wspaniałą postawę, do przyjazdu karetki udzielił pierwszej pomocy Maćkowi, profesjonalnie się nim zaopiekował. Widać było fachowość Huberta - opowiadał Mariusz Lniany. Dodał też, że piłkarze obydwu drużyn po tym zdarzeniu nie mogli dojść do siebie. - Chłopaki schodzili z boiska ze łzami w oczach, Przemek Mierzwa podszedł bliżej trybun, bo nie mógł na to patrzeć. Na trybunach też była cisza - dodał szkoleniowiec.
- Dla mnie i dla większości naszych zawodników mecz skończył się w momencie tej fatalnej kontuzji. Trudno było się skupić, widok był przerażający - mówił po meczu szkoleniowiec piłkarzy Siarki Michał Szymczak.
Piłkarze, trenerzy, sędziowie oraz kibice byli w szoku. Po kilku minutach oczekiwania na otworzenie jednej z bram wjazdowych na stadion miejski w Tarnobrzegu, wjechała karetka pogotowia. Zawodnikiem zajęli się ratownicy medyczni. Po zabezpieczeniu kontuzjowanej nogi, Maciej Pastuszka został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. Tam też przejdzie badania.
Maciej Pastuszka został przewieziony do szpitala w Tarnobrzegu. Tam postawiono wstępną diagnozę - złamanie kości strzałkowej z głębokim przemieszczeniem. Następnie z drużyną Wiernej popularny "Pasti" przyjechał do Kielc. W sobotni wieczór został zoperowany w szpitalu na Czarnowie.
(fot. Grzegorz Lipiec)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?