Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska kontra znany kucharz Tomasz Pawlusek. Wielka awantura przed restauracją Mo-Ja w Kielcach, użyto siły [WIDEO]

Stanisław Wróbel
Stanisław Wróbel
Do gigantycznej awantury doszło w środę przed restauracją Mo-Ja na Placu Wolności w Kielcach należącą do znanego kucharza Tomasza Pawluska. Poszło o nieprawidłowe parkowanie - Straż Miejska założyła blokadę, doszło do ostrej ostrej wymiany zdań, która zakończyła się użyciem siły przez funkcjonariuszy, powaleniem na ziemię i obezwładnieniem restauratora. Awantura przed restauracją została zarejestrowana. Zobaczcie film.

Jak doszło do awantury, użycia siły i gorszących scen przed restauracją Mo-Ja? Na filmie widać, jak Straż Miejska obezwładnia Tomasza Pawluska, towarzyszą temu duże emocje. W trakcie interwencji pojawił się kolejny patrol straży, kucharza doprowadzono w kajdankach do radiowozu straży i odwieziono na komendę.

Awantura przez restauracją Mo-Ja - mówią strony

Obie strony przedstawiły nam jak według nich wyglądał przebieg wydarzeń.

Tomasz Pawlusek, znany kucharz, właściciel restauracji Mo-Ja: - To skandal, że Straż Miejska nie wykazuje odrobiny zrozumienia dla przedsiębiorców. Na czas pandemii koronawirusa, kiedy zamknięto restauracje i mogliśmy działać tylko w formie "na dowóz" wraz z innymi restauratorami prosiliśmy Straż Miejską i policją, by pozwalali nam chociaż na chwilę podjechać pod restaurację, by załadować zamówione jedzenie i sprawnie zawieźć je do klientów. Tak było też w środę. Samochód oznaczony logiem restauracji zatrzymał się na chwilę przed lokalem by odebrać towar. W pewnym momencie zobaczyłem, że na kołach jest blokada a koło samochodu są strażnicy miejscy. Interweniowałem, prosiłem, by pozwolili nam w tych trudnych czasach pracować, nie utrudniali nam działania. Niestety nie chcieli słuchać.

- Przez tą interwencję uniemożliwiono mi pracę, nie dostarczyłem zamówionych posiłków, poniosłem znaczne starty - oddaje oburzony kucharz.

Inaczej całą sprawę widzi Straż Miejska. Mówi komendant Renata Gruszczyńska: Dostaliśmy zgłoszenie z III komisariatu policji żeby udać się pod lokal Mo-Ja gdzie stoi nieprawidłowo zaparkowane auto. Patrol tam pojechał, założyliśmy blokadę. W pewnej chwili wybiegł z lokalu mężczyzna. Żądał zdjęcia blokady, nie chciał udostępnić dokumentów. Zachował się w sposób wyjątkowo agresywny. W wulgarny sposób wyzywał strażniczkę. Nie było innego wyjścia - zostały użyte środki przymusu bezpośredniego. Jeśli agresja sięga takiego poziomu - trudno inaczej zareagować. Znieważono funkcjonariuszy - będziemy więc sięgać po kroki prawne wobec tego pana. Interwencja była naszym obowiązkiem. Nie było powodu do takich reakcji do jakich posunął się ten pan. Warto dodać, że założona blokada to dopiero początek interwencji. Może się ona skończyć tak jak się skończyła ale też może zakończyć się pouczeniem jeśli ktoś udowodni, że podjechał bo to było konieczne do jego pracy. Trzeba normalnie porozmawiać. Oczywiście nie było żadnych umów, że na czas pandemii będziemy tolerować takie sytuacje. Nie było żadnej zgody - obowiązują nas przepisy prawa. Nie było zmian w przepisach, ruchu drogowym, oznaczeniu.

Komendant Gruszczyńska dodaje też: - Ten pan często jest z nami w konflikcie, bywa nieprzyjemny i agresywny. Wiele razy były interwencje w sprawie niewłaściwego parkowania.

Tomasz Pawlusek złożył na policji skargę na interwencję Straży Miejskiej, po południu składał zeznania. Komendant Gruszczyńska mówiła z kolei: - Będą bronić moich strażników - zachowali się jak należy.

Straż Miejska relacjonuje przebieg zdarzeń

Po godzinie 17 otrzymaliśmy ze Straży Miejskiej szerokie wyjaśnienie sytuacji: "W dniu 20.05.2020 r. patrol Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie od Dyżurnego KPP III dotyczące konieczności podjęcia interwencji na ul. Plac Wolności II. Interwencja związana była z niewłaściwym parkowaniem, gdzie pojazd blokował miejsce postoju TAXI. Strażnicy zgodnie z wydaną dyspozycją udali się na miejsce, gdzie zastali zaparkowany wskazany pojazd. Po założeniu blokady na koło samochodu, z lokalu wybiegł mężczyzna z wyciągniętym w ręku telefonem krzycząc, żeby natychmiast Strażnicy zdjęli blokadę oraz poinformował, że to nagrywa i wyśle do wszystkich mediów. Strażnicy spokojnie zadawali mężczyźnie pytania dotyczące zaparkowanego pojazdu. Poprosili o okazanie dokumentów tożsamości. Pan oświadczył, że to on kierował, ale nie da się wylegitymować. Żadna z tych próśb nie został zrealizowana. Ponadto mężczyzna podjął wielokrotnie próbę dostania się do radiowozu, za każdym razem wykrzykując groźby pod adresem Strażników Miejskich, dotyczący zniszczenia ich, zniesławienia w mediach informując, iż poświęci wszystkie pieniądze aby zniszczyć strażników. Cały czas żądał zdjęcia założonej blokady. Wielokrotnie ubliżył funkcjonariuszce, która wykonywała czynności służbowe określając ją w sposób wulgarny i obraźliwy. Dodatkowo mężczyzna sugerował wpływy oraz interwencję znanego w Urzędzie Miasta prawnika. Mężczyzna szarpał się, był niezwykle agresywny i pobudzony. Stawiał czynny opór, w rezultacie konieczne było zastosowanie środków przymusu bezpośredniego i obezwładnienie mężczyzny. W związku z popełnionymi wykroczeniami oraz przestępstwem znieważenia funkcjonariusza skierowany zostanie wniosek do sądu. Agresywny mężczyzna został zatrzymany na Komisariacie Policji. Pragniemy zaznaczyć, iż kontrolowany od samego początku nie podejmował żadnego dialogu, zmierzającego do zakończenia interwencji. Podkreślamy stanowczo, że każda interwencja polega na wysłuchaniu osoby kierującej i rozważeniu czy w sytuacji popełnienia wykroczenia znajdują się przesłanki i okoliczności uzasadniające jej popełnienie oraz ewentualne udzielenie pouczenia, bądź nałożenia mandatu. Wskazany kierujący wg danych Straży Miejskiej ma na koncie wielokrotnie popełniane wykroczenia min. nie stosowanie się do zakazu ruchu w obu kierunkach, posługiwanie się karta parkingową nie będąc do tego uprawniony czy niewłaściwe parkowanie".

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie