Gdy przychodzi lato, strażacy odbierają dziennie nawet po 20 - 30 zgłoszeń z prośbą o usunięcie gniazd os, pszczół czy szerszeni. W porównaniu z rokiem 1999 liczba takich interwencji wzrosła prawie czternastokrotnie! Ludzie dzwonią, bo wiedzą, że Straż Pożarna usunie gniazdo za darmo, a specjalistycznej firmie trzeba by za to zapłacić. Ale uwaga - strażacy zapowiadają, że teraz będą dokładnie sprawdzać zgłoszenia, zanim wyruszą do akcji.
- Interweniujemy i będziemy interweniować - mówi Grzegorz Ryski, zastępca komendanta wojewódzkiego świętokrzyskiej Straży Pożarnej. - Ale nie będziemy firmą usługową. Na te akcje wydawane są publiczne pieniądze. Dlatego każde zgłoszenie będziemy analizować i sprawdzać, na ile jest rzeczywiście konieczny jest nasz udział. Bo bywa, że ludzie dla zaoszczędzenia kilkunastu złotych niepotrzebnie angażują Straż Pożarną.
Więcej czytaj w sobotę w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?