Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skrzelczycach śmiali się, że dzieci już nie pamiętają, co to jest kulig, ponieważ przez ostatnie lata brakowało śniegu. Postanowili przypomnieć o tej zimowej atrakcji najmłodszym mieszkańcom wsi. Zainteresowani przeszło najśmielsze oczekiwania. Przed remizą stawiło się ponad 50 dzieciaków z sankami. Szybko się okazało, że jeden ciągnik nie wystarczy do poprowadzenia kuligu. W pośpiechu odpalono drugi traktor i po wsi przejechały sznury sanek z dziećmi. Wszyscy świetnie się bawili, a po przejażdżce była rozgrzewka przy ognisku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?