Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak Roku 2019 w powiecie koneckim. Łukasz Kowalski: - Pasję do straży odziedziczyłem po dziadku

MAT
Łukasz Kowalski, strażak roku w powiecie koneckim.
Łukasz Kowalski, strażak roku w powiecie koneckim. Krzysztof Krogulec
Łukasz Kowalski z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Modliszewicach został Strażakiem Roku 2019 w powiecie koneckim. Czym dla niego jest praca? Jakim na co dzień jest strażakiem? Co w swojej pracy lubi najbardziej?

Strażakiem Roku 2019 w powiecie koneckim został Łukasz Kowalski z Ochotniczej Straży Pożarnej w Modliszewicach. Łukasz Kowalski różnicą zaledwie jednego głosu wyprzedził drugiego w stawce Radosława Wrzeszcza z Ochotniczej Straży Pożarnej z Czermna. Nasz zwycięzca zdobył 705 głosów, natomiast drugi Radosław Wrzeszcz 704. Trzecie miejsce zajął Mateusz Gumienny, również z jednostki z Czermna (116 głosów).

Łukasz Kowalski w jednostce w Modliszewicach jest kierowcą, prowadzi jedyny, dosyć wysłużony już wóz pożarniczy. - Czuje się wyróżniony przez wszystkich, którzy na mnie głosowali. Wiem, że było w tym gronie wielu moich znajomych, ale także wielu mieszkańców gminy. Ciesze się, że darzą mnie zaufaniem - mówi Łukasz Kowalski. Na co dzień pracuje w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Końskich, jednak swoją pracę zawodową z powodzeniem łączy ze służbą w straży. - Mam także szefa strażaka, więc doskonale mnie rozumie. Często zwalnia mnie z pracy, bym mógł brać czynny udział w pracy w straży - dodaje nasz laureat.

Jego przygoda ze ochotniczą strażą pożarną zaczęła się już, gdy miał 5 lat. Jak sam mówi, odziedziczył to w genach i jest dla niego prawdziwym powołaniem. - Mój dziadek był kierowcą w naszej jednostce, jeździł wozem strażackim, którym dysponujemy do dzisiaj i którym ja teraz jeżdżę. Często zabierał mnie na różne zawody sportowo-pożarnicze i tak się zaraziłem. Gdy byłem starszy zapisałem się do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Końskich, bo tam akurat wtedy mieszkałem. Spędziłem tam 5 lat, a potem los chciał, żebym zamieszkał w Modliszewicach. Przepisałem się do Ochotniczej Straży Pożarnej w Modliszewicach i akurat zwolnił się tu wtedy wakat kierowcy. Chyba nie było lepszego kandydata, bo to w sumie przejście z dziadka na wnuczka - śmieje się Łukasz Kowalski.

Łukasz Kowalski ma 30 lat, mieszka Modliszewicach. Ma żonę Agatę oraz córkę Darię i synka Jasia. Pracuje w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Końskich. Z zawodu jest instalatorem urządzeń sanitarnych. Po pracy zawodowej i jeśli akurat w straży nie ma żadnych wezwań na zdarzenia, lubi wykonywać różne czynności hydrauliczne. - Praca w straży wnosi do mojego bardzo dużo, to wiele poświęceń. Bardzo dużo cierpi też na tym moja rodzina, bo często żona musi przejmować moje domowe obowiązki, gdy ja jadę na akcje - tłumaczy. Dodaje, że strażak ochotnik musi być ciągle w dyspozycji, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie wezwanie. - Nie ma na to reguły. Czasami bywa, że w ciągu tygodnia jesteśmy dysponowani do zdarzeń dwa razy, ale jest też tak, jak podczas tegorocznej wiosny, kiedy wyjeżdżaliśmy pięć razy na dzień. Głównie do palących się traw, czy lasów. Mogę podać taki przykład: Ostatnio wyjechaliśmy do pożarów traw o 11:30, a wróciliśmy o 23 w nocy. Wyrzeczenie niesamowite. Nie ma tak, że jak zawyje w nocy syrena, mogę nie przyjść. A jak na prawdę nie mogę, wtedy zastępuje mnie kolega z jednostki. To jest jednak to, co kochamy. To jest pasja i chęć pomocy ludziom - opisuje Łukasz Kowalski.

On, jako kierowca, czeka aż jego jednostka otrzyma nowy wóz. Ten, za pomocą którego teraz pracują strażacy z Modliszewic to wóz marki Star z 1993 roku, a więc już bardzo wiekowy. Nowy samochód jednostka z Modliszewic może otrzymać jeszcze w tym roku. - Ja mimo wszystko mam do niego sentyment. Mój dziadek nim jeździł, teraz jeżdżę ja. To jest samochód bardzo dobry w teren. Włożyłem w niego trochę prac renowacyjnych, żeby jeszcze funkcjonował. W tym roku przejechałem nim już 745 kilometrów, więc nie stoi, tylko jeździ, a do tego się nie psuje. Jeśli chodzi o nowy wóz to wiadomo, na początku trzeba będzie pewnie na niego uważać, ale za to będzie się przyjemniej prowadziło - mówi Łukasz Kowalski.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Wakacje polaków coraz bardziej egzotyczne

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie