Strefa Opuszczona (12). Pałac Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim (WIDEO, zdjęcia)

W Podzamczu Piekoszowski mieści się magnacka rezydencja będąca niemalże kopią słynnego kieleckiego Pałacu Biskupów Krakowskich. Od ponad 150 lat są ruinami, które z roku na rok wyglądają coraz gorzej.

Żeby zobaczyć poprzednie odcinki cyklu kliknij tutaj >>Strefa Opuszczona

Posiadłości w okolicach Piekoszowa stały się na początku XVII wieku własnością rodu Tarłów herbu Topór. Byli oni jednym z najbogatszych rodów magnackich w Polsce.

Budowa pałacu trwała w latach 1645-1650. Okupiony był ogromnym kosztem. Fundator musiał poświęcić aż 30 wsi ze swojej posiadłości. W pobliżu pałacu postawiono także niewielki pałacyk będący imieninowym prezentem dla drugiej żony właściciela - księżniczki Anny Czartoryskiej. Rezydencję projektował włoski architekt barokowy - Tomasz Poncino. Co ciekawe, odpowiadał on również za budowę między innymi Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach.

Pałac w Podzamczu wzniesiono na planie prostokąta. Naroża usytuowane są w sześcioboczne baszty. Każda z nich składała się z trzech kondygnacji. Kilkaset lat temu wokół pałacu roztaczał się piękny park i ogród. W pobliżu mieścił się pałacyk sprezentowany Annie Czartoryskiej.

Rodzina Tarłów sprzedała pałac w 1842 roku. Od tego czasu budynek kilkukrotnie zmieniał właścicieli. Najpierw trafił w ręce Kazimierza Sosnowskiego. W posiadaniu rodziny pałac był przez około 30 lat. Niestety, rodzina nie miała wystarczającego majątku, aby utrzymać pałac w należytym stanie. Kilka lat później można było już zauważyć psujący się dach, który swego czasu był absolutną perełką.

Przełomowym rokiem w historii pałacu był 1860, kiedy wybuchł wielki pożar. Jego geneza jest dość nietypowa. Możemy ją przeczytać na profilu facebookowym Gmina Piekoszów- wczoraj i dziś:

Państwo Sosnowscy mieli córkę, którą chcieli wydać bogato za mąż. Kandydat na małżonka był synem bogatego właściciela majątku w Brynicy. Radość z dobrego zamążpójścia córki prysnęła nagle, gdy okazało się, że niewiasta zakochała się w nadwornym kucharzu przyszłego małżonka. Dowiedziawszy się o gorącym romansie córki, pani Sosnowska wpadła w ogromną histerię. Miotając się i rzucając czym popadnie wznieciła pożar pałacu, który bardzo szybko strawił piętro budynku i uszkodził w większym stopniu piękny, krakowski dach.

Ot, jak to, klasyczny mezalians przyczynił się do tak wielkich strat i postępującej z roku na rok degradacji pałacu.

- czytamy.

Rezydencję próbował odbudowywać jeden z kolejnych właścicieli - Aleksander Kozłowski. Niestety, szybko zmarł i zdążył wyremontować zaledwie część budowli. Po jego śmierci pałac trafił w ręce rodziny Dobrzańskich, a po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku stał się własnością państwa.

Wokół okazałych ruin w Podzamczu Piekoszowskim krąży wiele legend. Jedna z nich mówi o tym, że w podziemiach budowli przed wiekami miało zostać ukrytych kilka beczek ze złotem. Rozpowszechnienie tej legendy wiązało się z dewastowaniem ruin przez poszukiwaczy skarbu.

Według kolejnej legendy Anna Czartoryska, opisywana jako kapryśna gospodyni, miała w zwyczaju podróżowanie saniami w środku lata. W ten sposób lubiła się przemieszczać z pałacu do swojej rezydencji. Mąż pod naciskiem jej próśb miał kazać wysypać drogę solą.

Kwestie własnościowe pałacu Tarłów nie są nadal w pełni uregulowane. Spadkobierców budowli jest 13, wielu z nich przebywa w Stanach Zjednoczonych.

Grunty musiałyby zostać wykupione, trzeba założyć księgę wieczystą i dopiero wtedy można ruszyć z procedurą przekazywania nieruchomości gminie Piekoszów. To może zająć wiele lat.

Żeby zobaczyć poprzednie odcinki cyklu kliknij tutaj >>Strefa Opuszczona