Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelec znów napoczęty z rzutu wolnego. Przegrał z Imielnem, teraz jedzie do Kluczewska na pojedynek z wiceliderem

Bartłomiej Bitner
Bartłomiej Bitner
W niedzielę, 29 kwietnia piłkarze Strzelca Chroberz zagrają w Kluczewsku z tamtejszym GKS. Czy będą mieli powody do zadowolenia po ostatnim gwizdku sędziego?
W niedzielę, 29 kwietnia piłkarze Strzelca Chroberz zagrają w Kluczewsku z tamtejszym GKS. Czy będą mieli powody do zadowolenia po ostatnim gwizdku sędziego? Bartłomiej Bitner
Nie udał się B-Klasowemu Strzelcowi Chroberz drugi na wiosnę mecz przed własną publicznością. W ostatnim meczu drużyna z gminy Złota przegrała z GKS Imielno 2:4, a bramki strzelili Grzegorz Poros i Michał Kukla. W niedzielę, 29 kwietnia, chrobrzanie wyjadą w delegację do Kluczewska na pojedynek z tamtejszym GKS.

Spotkanie Strzelca z Imielnem obfitowało w fajerwerki, ale na trybunach. Pod koniec pierwszej połowy kilku kibiców odpaliło race świetlne i zrobiło namiastkę oprawy, jaką spotyka się na meczach Lotto Ekstraklasy. Piłkarze mogli więc poczuć się wyjątkowo, bo w B-Klasie takie rzeczy są niezmiernie rzadko spotykane.

Często jednak natrafia się na kopaniny na boisku i taką właśnie obejrzeli widzowie w Chrobrzu. Choć padło sześć goli, to złe zagrania i fatalne strzały zdecydowanie dominowały wśród tych udanych. Jako pierwsi piłkę do siatki skierowali piłkarze Strzelca. Konkretnie uczynił to Grzegorz Poros, któremu po ładnej akcji całego zespołu futbolówkę na pustą bramkę wystawił Mateusz Modrzewiecki.

Ten fakt podrażnił gości, którzy chociaż mają siedem punktów straty do liderującej Victorii 2015 Skalbmierz, to deklarują walkę o awans. Dlatego rzucili się do odrabiani strat i mimo niedokładności oraz czasami głupich strat piłki potrafili stwarzać sobie sytuacje zamieniać je na gole. Do wyrównania doprowadził Kamil Woliński, który obok muru ładnie przymierzył z rzutu wolnego. Tym samym powtórzyła się historia sprzed tygodnia, kiedy w Krasocinie Strzelec również został napoczęty uderzeniem ze stojącej piłki.

Na 2:1 gola też zdobył Woliński – tym razem po strzale z bliska po rzucie rożnym. Na 3:1 podwyższył grający trener Artur Karasek – po tym, jak parując piłkę po ostrym dośrodkowaniu wystawił mu ją nasz bramkarz. Bramka na 4:1 była efektem kontry i wykorzystanej „setki” Wojciecha Kozy, a na 2:4 trafił Michał Kukla.

Piłkarze z Chrobrza okazję do przełamania się mają już w niedzielę, 29 kwietnia. Tego dnia o godzinie 13 zagrają w ramach 16 kolejki w Kluczewsku z tamtejszym GKS. Czeka ich jednak mecz co najmniej niełatwy. Ekipa z powiatu włoszczowskiego po 13 rozegranych spotkaniach ma na koncie 33 punkty i traci tylko jeden do liderującej Victorii 2015 Skalbmierz, a ponieważ o awans walczy też wspomniane piąte Imielno (promocję do wyższej klasy rozgrywkowej otrzymają trzy najlepsze ekipy), to jasne jest, że nie odpuści. Szykuje się więc chrobrzanom ciężka przeprawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie