Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeż się kleszczy! Już atakują

Iza BEDNARZ
Kleszcze mogą nas zaatakować właściwie wszędzie, w lesie, na działce, w parku, na łące. Kleszczowe zapalenie mózgu to choroba wszystkich kłutych przez kleszcze.
Kleszcze mogą nas zaatakować właściwie wszędzie, w lesie, na działce, w parku, na łące. Kleszczowe zapalenie mózgu to choroba wszystkich kłutych przez kleszcze. Łukasz Zarzycki
Kleszcze już się obudziły i łakną naszej krwi, żeby przejść kolejne stadium rozwoju. Gdzie czyhają na człowieka te pajęczaki? Dlaczego kleszczowe zapalenie mózgu jest groźniejsze od boreliozy? Jak się zabezpieczyć?

Właśnie znaleźliśmy się w czasie największej aktywności kleszczy. Wygłodzone po długiej, śnieżnej zimie pajęczaki już się obudziły i szukają kogoś, kto napoi ich swoją krwią.

Krwiożercze skłonności przejawiają wszystkie trzy formy rozwojowe: larwy, nimfy i imago (dorosła postać). Najmniejsze formy rozwojowe - larwy, mające długość do 1 mm, praktycznie niewidoczne gołym okiem bytują najbliżej ziemi, piją krew jeży, małych gryzoni, ale nie pogardzą też człowiekiem, który znajdzie się na ich drodze. Nieco większe od larw nimfy żerują na wysokości około 1 m nad ziemią, żywiąc się krwią drapieżników, np. lisów, ale chętnie skorzystają również z obecności człowieka. Dorosłe formy kleszczy mieszkają na roślinach o wysokości 1,5 - 2 metrów i czekają tam na przechodzące ssaki jeleniowate oraz, oczywiście, człowieka. Są bardzo odporne na mróz i głód, mogą przeżyć nawet kilka lat bez jedzenia, jeśli tylko mają odpowiednią ilość wilgoci. Wabi je zapach ofiary - kwas masłowy, który jest składnikiem ludzkiego potu.

Niestety, w związku z ociepleniem klimatu kleszczy będzie coraz więcej, bo polepszają się ich warunki bytowania.

Nosiciele groźnych chorób

W tych spotkaniach nie byłoby nic strasznego, gdyby nie fakt, że kleszcze przenoszą dwie groźne choroby: wirusowe kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) i bakteryjną boreliozę. W ciągu ostatnich trzech lat zapadalność na te dwie choroby wzrosła w Polsce. W 2010 roku zanotowano w Polsce 292 przypadki kleszczowego zapalenia mózgu, w tym 5 w województwie świętokrzyskim, ale rok wcześniej w Polsce stwierdzono 351 zachorowań na KZM, w tym 17 w województwie świętokrzyskim. Liczba zachorowań na boreliozę przekracza w kraju 9 - 10 tysięcy rocznie (w województwie świętokrzyskim notuje się 160 - 180 zachorowań rocznie). Średnia zapadalność na boreliozę jest w naszym regionie niższa (14,2/ 100 tys. mieszkańców) od ogólnej zapadalności w Polsce (23/100 tys. mieszkańców), ale w powiecie skarżyskim znacznie (!) przekracza ogólnopolskie normy (42,09/100 tysięcy).

Śmiertelnie niebezpieczne KZM

Borelioza powoduje liczne powikłania zdrowotne, włącznie z przewlekłym stanem zapalnym stawów. - I to o niej najczęściej donoszą media. Tymczasem znacznie bardziej niebezpieczne jest kleszczowe zapalenie mózgu - mówi profesor Ewa Majda - Stanisławska, specjalista chorób zakaźnych z Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. - KZM jest ciężką, ostrą chorobą zakaźną ośrodkowego układu nerwowego, która może prowadzić do zgonu lub trwałych następstw neurologicznych i psychicznych u pacjenta. Śmiertelność w zakażeniach sięga nawet od 0,5 do 20 proc. przypadków.

Przenoszony przez kleszcze wirus KZM jest tak niebezpieczny, bo atakuje układ nerwowy (mózg lub rdzeń kręgowy). - Choroba może mieć ciężki przebieg i prowadzić do trwałych następstw w postaci porażenia nerwów odcinka szyjnego kręgosłupa i do niedowładów kończyn górnych, które mogą utrzymywać się nawet do końca życia chorego, uniemożliwiając mu wykonywanie pracy - ostrzega profesor Ewa Majda - Stanisław-ska. Do trwałych dolegliwości fizycznych dochodzą problemy psychiczne: zaburzenia koncentracji, pamięci, depresja.

- Niestety, nie dysponujemy lekami przeciwwirusowymi, żeby leczyć przyczynowo kleszczowe zapalenie mózgu. Pozo-staje jedynie leczenie objawowe, przymusowa hospitalizacja, a potem wielomiesięczna rehabilitacja - mówi lekarz.

Jak się bronić?

Najlepiej używać repelentów (środków zapachowych na-noszonych na skórę, odstraszających owady). Po każdym spa-cerze w lesie, na łące, w parku, dokładnie obejrzeć całe ciało, spłukać prysznicem. Jeśli w skórze zauważymy kleszcza, trze-ba go natychmiast usunąć - najlepiej delikatnie pęsetą, specjalną pętelką, którą możemy kupić w aptece. Nie wolno drażnić kleszcza, przyduszać, ściskać, bo zdenerwowany zwraca do ranki wyssaną treść wraz ze śliną, w której bytują wirusy KZM. Po usunięciu kleszcza, rankę zdezynfekować.

Nie zarazimy się KZM od drugiego chorego człowieka. Możliwe jest natomiast zarażenie drogą pokarmową: przez spożycie zakażonego niepasteryzowanego mleka i przetworów z mleka kóz. Kozy są bowiem bezobjawowymi nosicielami wirusa KZM. - Do zakażenia wirusem KZM pochodzącym z przetworów z niepasteryzowanego mleka koziego dochodziło w Estonii i Austrii. W 2005 roku 27 osób w Tallinie zachorowało na KZM po degustacji niepasteryzowanego sera koziego w supermarkecie - dodaje prof. Ewa Majda - Stanisławska.

Dlatego przed KZM warto ochronić się szczepionką. - Zaleca się ją właściwie wszystkim od 1 roku życia. W Austrii po-nad 88 proc. populacji przyjęło szczepionkę przeciwko KZM. W Polsce to wciąż niewielki procent. Właśnie teraz jest odpowiedni czas na przyjęcie pierwszej dawki, żeby zabezpieczyć się do wakacji - mówi lekarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie