- Uważajcie na kieszonkowców i na to co zostawiacie w samochodach. A o opiekę nad mieszkaniem poproście sąsiadów - radzą policjanci przed dniem Wszystkich Świętych.
- Jadąc na groby nie zabierajmy z sobą tego, co nie będzie nam potrzebne. Kartę do bankomatu czy paszport zostawmy w domu. Zabierzmy tylko tyle gotówki, ile planujemy wydać na znicze i kwiaty - radzi Tomasz Kaczmarczyk z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Do tych, którzy na cmentarz wyruszą własnym samochodami stróże prawa także mają prośbę.
Po pierwsze o to, aby zwracali uwagę na znaki, a nie jechali na pamięć. 1 listopada w okolicach cmentarzy często obowiązuje bowiem znacząco zmieniona organizacja ruchu. Bywa na przykład, że niektóre ulice stają się jednokierunkowe.
- Ponadto apelujemy, aby przed wyjazdem na groby wyjąć z samochodu zbędne rzeczy, na które może połakomić się złodziej. Wiele osób trzyma w aucie rzeczy potrzebne im do pracy, takie jak laptop czy też aparat fotograficzny. Nie zabierajmy ich na cmentarz. Nie kuśmy złodzieja - mówi Tomasz Kaczmarczyk.
Pamiętać należy również, aby opuszczając auto zabrać z sobą telefon, radio czy też nawigację satelitarną. Złodziej widząc w wozie cenne przedmioty często rozbija bowiem szybę, a potem od razu sięga do schowka bądź też pod fotel. A właśnie w takich miejscach kierowcy najczęściej ukrywają wartościowe przedmioty.
Osoby mające bliskich pochowanych w innych częściach kraju, planujące wyjazd, powinny natomiast poprosić o pomoc sąsiadów.
- Niech wieczorem zapalą światło czy włączą na jakiś czas radio lub telewizor. Rzecz w tym, aby włamywacze uważali, że mieszkanie nie stoi puste - dodaje Tomasz Kaczmarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?