Studenci Uniwersytetu Trzeciego szaleli na balu kostiumowym w Morawicy [ZDJĘCIA]

Kostiumowo, karnawałowo, walentynkowy bal studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku odbył się 13 lutego 2020 roku w Samorządowym Centrum Kultury w Morawicy.

Rektor uczelni Ewa Zaczek- Kucharska powitała gości. Po czym zabrzmiały dźwięki poloneza i ruszył bajecznie barwny korowód. Fantazja studentów w doborze kostiumów przeszła wszelkie oczekiwania. Stroje nawiązywały do historii, literatury, zawierały cechy różnych kultur i środowisk, mody retro i awangardowe pomysły. Wśród uczestników dostojnie prezentowali się: sułtan, królowa Kleopatra, Hrabia Monte Christo czy Hrabina z powieści „Trędowata”. W tym doborowym towarzystwie podziwiano Indiankę z krainy Inków, Piratkę z Karaibów, Damę z taboru Romów, Signorę z Włoch, Inez z Hiszpanii. Bal zaszczycili swoją obecnością Anna Karenina,”, Królewna Śnieżka, Calineczka.

Biesiada i tańce miały charakter odrealniony, pełen niespodzianek, gdyż na parkiecie wirowały Czarodziejki, Wróżki i Magowie, ochotnie czyniąc swoją powinność. Zaczarowaną aurę tworzyły osoby w kostiumach Leśnego Skrzata, Nutki, Czarodziejki w stroju kojarzącym się z Batmanem. Wiele studentek wystąpiło jako Dżentelmeni, a panowie w roli Uwodziciela, Współczesnego Wodzireja i Paparazzi. Do tradycji należy, że Hubert na imprezach ucharakteryzowany jest i podziwiany jako Honorata.

Wszyscy zachwycali się kostiumem pani rektor, która na balu wystąpiła jako Zielarka. Imponującą suknię Zielarki zdobiły kwiaty i zioła. Mistrz ceremonii DJ – Emil pełnił honory mistrza ceremonii w kostiumie Misia.

Jak przystało na tak wytworne towarzystwo muzyczny pociąg pędził do krainy smaków. Do stołu podano wyborne potrawy, wędliny polskie, barszcz ukraiński, pieczyste litewskie, surówki włoskie, sosy tatarskie, śledzie z Atlantyku, ciasta różnej nacji, wina francuskie etc.

Emocje sięgały zenitu w czasie konkursu tańca, to był walc, tango taniec romantyczny. Trzy pary zdobyły laur pierwszego miejsca. Oceniało jury w składzie: Zielarka, Miś i Sułtan, który podkreślił w tańcu ekspresję, lekkość, zaangażowanie, emocje, figury klasyczne i nowatorskie.

Królową balu została Zielarka, czyli Ewa Zaczek Kucharska, Królem okrzyknięto Sułtana, to jest burmistrza Mariana Burasa, który przedstawił się jako Tuhaj- bej. Koło Fortuny pełniło nie lada atrakcję, albowiem nagrody bawiły gości wyśmienicie, można było wygrać np. lot próbny balonu, wyskok z komina Dymnego Młyna, Kurs na deskorolce- deska do krojenia, rolka papierowego ręcznika, Kolacja w chińskiej restauracji: woreczek ryżu, świeczka i pałeczki, Wczasy nad Balatonem: podróż autostopem, noclegi pod chmurką, Bon towarowy na bezprzewodowy sprzęt AGD: odkurzacz – zmiotka i szufelka, zmywarka – gąbka i płyn do mycia naczyń, Kąpiel błotna we własnym zakresie, Zabieg oczyszczający kieszenie.

Gdy umilkły ostatnie akordy muzyki, Pani rektor skierowała słowa wdzięczności pod adresem Senatu i Samorządu Uniwersytetu, DJ, osób zaangażowanych w przygotowanie balu oraz wszystkich gości, wówczas zgromadzeni burzą oklasków wyrazili wdzięczność głównej twórczyni wspaniałej zabawy.