Trudno nam powiedzieć, co to za studzienka, faktem jest, że nie ma na niej przykrywy. Z głębokiej na około dwa metry wyziera kabel, który powoduje dodatkowe niebezpieczeństwo dla pieszych. A pieszych, wbrew pozorom jest tam sporo, ponieważ na poboczu, przy torach kolejowych parkują auta klientów ulokowanych tam firm i hurtowni budowlanych.
Powiadomiliśmy o niezabezpieczonej studzience konecką straż miejską. Mundurowi obiecali, że zabezpieczą dziurę i znajdą właściciela studzienki, którego zobowiążą do jej przykrycia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
